Już przed meczem Polska - Holandia dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski pisał na Twitterze, że to może być ostatnie spotkanie w roli selekcjonera dla Jerzego Brzęczka. Polska przegrała 1:2, a po ostatnim gwizdku głos w mediach społecznościowych znów zabrał Szkolnikowski, który zaapelował do Zbigniewa Bońka o radykalne decyzje.
"Przed EURO2012 Włodzimierz Szaranowicz apelował do Prezesa Laty o zmianę trenera. Nie posłuchał. Teraz ja proszę Zbigniewa Bońka żeby posłuchał nas, dziennikarzy sportowych i kibiców. Gorzej już nie będzie. Jeśli łączy nas piłka to nie tylko hasło PR-owe to podejmie Pan mądrą decyzję" - napisał Szkolnikowski.
Odpowiedzi od Bońka się nie doczekał, ale za to dostał ripostę ze strony Tomasza Zimocha. Dziennikarz i komentator sportowy, a obecnie poseł Koalicji Obywatelskiej, zabrał głos. "Ale najpierw to trzeba by być Szaranowiczem" - napisał Zimoch na Twitterze.
Obaj wymienili kilka Tweetów. Szkolnikowski radził Zimochowi "zakorkować butelkę i iść spać". "Lepiej trzymać poziom. Pion też. Z serca podpowiadam" - po chwili odpowiedział Zimoch.
Reprezentacja Polski tegoroczną edycję Ligi Narodów UEFA zakończyła na trzecim miejscu w grupie A1. Biało-Czerwoni zdobyli 7 punktów, z czego 6 po dwóch zwycięstwach nad autsajderem grupy, Bośnią i Hercegowną. Grupę wygrali Włosi i to oni zagrają w turnieju finałowym.
Ale najpierw to trzeba by być Szaranowiczem. @BoniekZibi https://t.co/iWabWwUp7e
— Tomasz Zimoch (@tzimoch) November 18, 2020
Czytaj także:
Liga Narodów. Lepsza gra, ale znowu porażka. Holandia pokonała Polskę
Polska - Holandia. Robert Lewandowski: Nie wyciągajmy daleko idących wniosków
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!