Juergen Klopp apeluje o zmiany w przepisach. Kontuzje wielką zmorą Liverpoolu
Juergen Klopp jest przekonany, że kluby Premier League potrzebują pięciu zmian, aby zapewnić odpowiednią jakość w skróconym sezonie. - Niektórzy piłkarze są gwiazdami, ale to nie czyni ich odpornym na wszystko - mówi niemiecki szkoleniowiec.
Napięty terminarz plus zakażenia koronawirusem sprawiają, że wielki kłopot ma choćby Juergen Klopp i Liverpool FC. Z powodu COVID-19 w izolacji przebywa Mohamed Salah, a na liście kontuzjowanych są Virgil van Dijk, Joe Gomez, Jordan Henderson czy Andrew Robertson.
Klopp uważa, że nadszedł czas, aby najważniejsi piłkarscy działacze w Anglii zaczęli traktować priorytetowo bezpieczeństwo graczy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku- To nie jest normalny sezon. To jest sezon, który jest o cztery tygodnie krótszy, ale z taką samą liczbą meczów. To bardzo wyjątkowy czas, nie tylko dla piłki nożnej, ale dla całego świata. Niektórzy piłkarze są gwiazdami, ale to nie czyni ich odpornym na wszystko - podkreśla Klopp w rozmowie z Daily Mail.
Cały świat stara się podporządkować pandemii i chronić zdrowie zawodników. W zdecydowanej większości lig wprowadzono przepis o dodatkowych dwóch zmianach w trakcie meczu. - Wygląda na to, że cały świat się zmienił, ale dwie rzeczy, które pozostały, to lista spotkań Premier League i trzech rezerwowych - mówi ironicznie Klopp.
- Wszystkie inne kraje to zrobiły. Spójrzmy na Włochy i Juventus czy Inter Mediolan. Mają największe składy, ale mimo to kluby powiedziały: "Potrzebujemy pięciu zmian" - dodaje Niemiec.
Zobacz także: Potężne osłabienie Realu Madryt! Sergio Ramos nie zagra w hicie
Zobacz także: Rybnik - strefa wolna od sportu. Kluby na wojnie z urzędem