Liga Europy. Standard - Lech. Były bramkarz Lecha o problemach "Kolejorza" w lidze. "Brakuje im cwaniactwa"

[tag=545]

Liga Europy. Jak Lech goni Legię

Lech Poznań[/tag] w ostatnim czasie traci dużo bramek w końcówce. Z Rakowem Częstochowa (3:3), zespół Dariusza Żurawia stracił gola w 92. minucie spotkania. Jasmin Burić stwierdził, że jest to spowodowane brakiem doświadczenia.

- W Lechu Poznań brakuje w tym momencie doświadczenie i cwaniactwa. Grałem tu dziesięć lat. Legia Warszawa jak wygrywała mistrzostwo Polski, to grała twardo i pokazała, że jest drużyną doświadczoną. Potwierdzili to w meczu z Cracovią, który wygrali 1:0 - powiedział były bramkarz "Kolejorza" w TVP Sport.

Według zawodnika Hapoelu Hajfa dużą rolę może odgrywać zmęczenie. Zdaniem Bośniaka, tak prezentującym lechitom łatwiej gra się w Lidze Europy, gdzie drużyny są mniej nastawione na fizyczny futbol.

- Zawodnicy Lecha mogą być zmęczeni. Granie co trzy dni, a nawet same podróże są męczące. Każda drużyna potrzebuje dużo zawodników. Wiemy jaką rolę odgrywa ławka w drużynie. Moim zdaniem łatwiej grać w Lidze Europy niż w polskiej lidze. Style obu lig różnią się od siebie. Ekstraklasa jest bardzo fizyczną ligą - ocenił Burić.

Byłemu bramkarzowi "Kolejorza" podoba się obecny styl gry Lecha Poznań. Ocenił jednak, że zespół pod wodzą Macieja Skorży, z którym zdobywał mistrzostwo Polski, był skuteczniejszy.

- Obecnie Lech gra chyba lepiej niż wtedy. My graliśmy bardzo dobrze taktycznie. Kiedy trenerem był Maciej Skorża trudno było nas ograć. Wydaje mi się, że ten Lech gra lepiej niż ten z 2015 roku, ale ten z 2015 roku był skuteczniejszy - podsumował.

Zobacz też:
Liga Europy. Ekspert z cenną radą dla Lecha Poznań przed meczem ze Standardem Liege
Liga Europy. Standard Liege - Lech Poznań. Starcia polsko-belgijskie. Polska drużyna może przejść do historii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku