Strzelcy Bundesligi. Robert Lewandowski uciekł Erlingowi Haalandowi

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Wyścig o armatkę dla najlepszego strzelca Bundesligi nabiera rozpędu. Po sobotnich meczach Bundesligi pozycję lidera utrzymał Robert Lewandowski. Polak uciekł najgroźniejszemu rywalowi, Erlingowi Haalandowi.

Przed sobotnimi spotkaniami Bundesligi liderem klasyfikacji strzelców był Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium miał w swoim dorobku 11 bramek i o jedno trafienie wyprzedzał Erlinga Haalanda. Norweg zachwycił przed tygodniem, kiedy to strzelił cztery gole w starciu z Herthą Berlin.   Wyścig o armatkę zapowiada się pasjonująco. W sobotę Haaland nie powiększył swojego dorobku. W starciu przeciwko 1.FC Koeln miał dwie okazje do zdobycia bramki. Najpierw mając przed sobą tylko bramkarza uderzył tuż obok słupka, a w ostatniej akcji meczu nie trafił do pustej bramki. Po tej serii spotkań Norweg nadal ma na swoim koncie 10 goli.

Przewagę nad najgroźniejszym rywalem powiększył za to Lewandowski. Polak w doliczonym czasie gry pierwszej połowy pokonał bramkarza VfB Stuttgart. Dla "Lewego" był to już 12. gol w tym sezonie.

Do czołówki klasyfikacji strzelców dołączył Andre Silva, który zdobył dwie bramki w starciu 1.FC Union Berlin - Eintracht Frankfurt i już w swoim dorobku ma 7 goli, czyli tyle samo co Andrej Kramarić, Jean-Philippe Mateta i Lucas Alario.

Klasyfikacja strzelców Bundesligi:

MZawodnikKlubBramki
1.Robert LewandowskiBayern Monachium12
2.Erling HaalandBorussia Dortmund10
3.Andrej KramarićTSG 1899 Hoffenheim7
3.Andre SilvaEintracht Frankfurt7
3.Jean-Philippe Mateta1.FSV Mainz7
3.Lucas AlarioBayer 04 Leverkusen7

Czytaj także: El. MŚ 2022: ostateczny podział na koszyki. Znamy wszystkich potencjalnych rywali Polski Jakub Błaszczykowski jest sfrustrowany. Artur Skowronek liczy się ze zwolnieniem

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki wspomina spotkania z Diego Maradoną. "Geniusz piłkarski"

Źródło artykułu: