W poniedziałkowy wieczór Lech Poznań wygrał w Gdańsku z Lechią 1:0. - Po pierwsze chciałbym pogratulować postawy zespołowi, bo po trzech gongach jakie dostaliśmy w trzech ostatnich meczach nie jest łatwo się podnieść, a mój zespół pokazał charakter. Może nie było to wybitne spotkanie, ale udało się nam zdobyć trzy bardzo ważne dla nas punkty. Mam nadzieję, że będzie to początek bardzo dobrej serii, którą zakończymy ostatnim meczem z Wisłą Kraków - powiedział Dariusz Żuraw, trener zespołu z Wielkopolski.
Gdańszczanie tego dnia mieli czego żałować. - Szkoda wyniku, bo myślę że z przebiegu gry generalnie remis byłby najbardziej sprawiedliwy. Detal zadecydował o tym, że przegraliśmy i szkoda mi zawodników, bo mocno się napracowali. Pierwsza połowa była słabsza, druga zdecydowanie lepsza i przyszły konkrety w postaci strzałów na bramkę. Nam brakowało celnego strzału i szczęścia - ocenił Piotr Stokowiec.
- Gratulujemy Lechowi, my przegraliśmy dwa mecze z rzędu w takich okolicznościach i potrzebujemy dobrej determinacji, by podnieść się w następnym meczu i walczyć, bo są elementy dobrej, solidnej gry. Lech nie był łatwym przeciwnikiem i nie pozwolę zawodnikom spuścić głów - dodał trener Lechii Gdańsk.
Mimo porażki, szkoleniowiec jest optymistą. - Stać nas na to, by wygrywać z takimi drużynami jak Legia czy Lech i z takim bojowym nastawieniem patrzymy na kolejny mecz w Warszawie. Porażka była pechowa i bolesna dla nas, ale musimy to przełknąć i skupić się na kolejnych meczach. Trzeba przeciwstawić się losowi, bo ostatnio nas nie oszczędza - podsumował Stokowiec.
Czytaj także:
Kmiecik i Mokry przejęli obowiązki Skowronka
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol w III lidze! Strzał piętką, z powietrza!