Fortuna I Liga. "Szalony" to mało powiedziane o tym meczu. ŁKS dalej bez przełamania. Miedź Legnica triumfuje w Łodzi!
To drugi z rzędu mecz piłkarzy Łódzkiego Klubu Sportowego, w którym wydarzyło się tyle, że aż trudno to opowiedzieć. Gospodarze przegrali po przeszalonym meczu z Miedzią Legnica 3:4 na otwarcie 15. kolejki Fortuna I Ligi.- Cały czas o tym mówię na konferencjach prasowych, że można wiedzieć jak ktoś gra, ale to nie oznacza, że się z tym rywalem wygra. Mecz z Radomiakiem i Górnikiem pokazał, że jeśli drużyna jest dobrze zorganizowana w obronie, gra niskim pressingiem, jest dobrze nastawiona mentalnie to sprawia to problem mojej drużynie. Każdy na ŁKS się nastawia - odpowiedział Wojciech Stawowy na przedmeczowej konferencji prasowej.
Szkoleniowiec łodzian zapewnił, że jeśli jego piłkarze będą wykonywać założenia, jest spokojny o wynik. Jeśli jednak chodzi o te plany defensywne, to już w 14. minucie gospodarze zdecydowanie nie zachowali się tak, jak powinni. Podanie Jakuba Łukowskiego z własnej połowy przeleciało przez linię obrony, a na bramkę Arkadiusza Malarza popędził Kamil Zapolnik. Gracz Miedzi strzelił po krótkim rogu i zdobył swojego dziewiątego gola w sezonie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!
ŁKS, podobnie jak w poprzednich meczach, w ataku bił głową w mur. Niemal każdy strzał był blokowany lub po prostu nie leciał w światło bramki. Swojego miejsca w polu karnym rywali szukał powracający po kontuzji Samu Corral, ale o pozycję strzelecką było niezwykle trudno. Dodajmy, że goście powinni przed przerwą prowadzić 2:0, bo Adrian Purzycki w 35. minucie po rzucie rożnym nie trafił uderzeniem głową w światło bramki. Jak? Trudno ocenić.
Z tego samego miejsca spudłował Corral w pierwszych sekundach drugiej połowy. Tyle, że uderzał nogą, a nie głową. A że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, to w 57. minucie świetną akcję rozpoczętą przez Pawła Zielińskiego golem zakończył Zapolnik, który wykorzystał podanie w tempo od rezerwowego Macieja Śliwy i podwyższył na 2:0.
Po chwili ŁKS miał rzut wolny z 20 metrów. Przepięknym strzałem w okienko zamienił go na gola Pirulo. Później zaczęły się dziać rzeczy, które - cytując jeden z seriali - "nie śniły się nawet fizjologom". Drugą żółtą kartkę otrzymał Corral za bezmyślny atak na rywala. Po chwili... gospodarze wyrównali. Bramkę na 2:2 zdobył Maciej Wolski.
W 71. minucie czerwoną kartką ukarany został trener Wojciech Stawowy, więc został odesłany na trybuny. Ale ponieważ mecze odbywają się bez kibiców, i tak podpowiadał zawodnikom stojąc w pierwszym rzędzie. Po chwili kolejny błąd w obronie ełkaesiaków. Podanie Kamila Drzazgi do Joana Romana i 3:2 dla Miedzi.
Miejscowi mieli się nie podnieść, ale w 82. minucie Jędrzej Grobelny przy wybiciu piłki trafił w Dragoljuba Srnicia. Piłka odbiła się od Serba i wpadła do bramki. Legniczanie odpowiedzieli kolejnym trafieniem Romana po wrzutce z prawej strony Zielińskiego. Sędzia Patryk Gryckiewicz do samego końca zadbał o emocje. W szóstej minucie doliczonego czasu gry jeden z graczy ŁKS-u był przewracany w polu karnym, a arbiter użył gwizdka po to, by... zakończyć mecz.
ŁKS Łódź - Miedź Legnica 3:4 (0:1)
0:1 - Kamil Zapolnik 14'
0:2 - Kamil Zapolnik 57'
1:2 - Pirulo 62'
2:2 - Michał Trąbka 65'
2:3 - Joan Roman 75'
3:3 - Dragoljub Srnić 82'
3:4 - Joan Roman 87'
Składy:
ŁKS: Arkadiusz Malarz - Maciej Wolski, Daniel Celea, Jan Sobociński (36' Maciej Dąbrowski), Kamil Dankowski (77' Adrian Klimczak) - Maksymilian Rozwandowicz - Pirulo, Antonio Dominguez (77' Dragoljub Srnić), Michał Trąbka, Przemysław Sajdak (69' Tomasz Nawotka) - Samu Corral
Miedź: Jędrzej Grobelny - Marcin Biernat, Paweł Tupaj (71' Joan Roman), Paweł Zieliński, Wiktor Pleśnierowicz - Adrian Purzycki, Damian Tront (71' Krzysztof Drzazga), Jakub Łukowski (56' Maciej Śliwa), Marcin Garuch - Szymon Matuszek, Kamil Zapolnik (90+2 Mehdi Lehaire)
Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
Żółte kartki: Corral, Wolski, Dominguez, Srnić (ŁKS) - Garuch, Tront, Matuszek, Purzycki (Miedź)
Czerwone kartki: Corral 62' (ŁKS) - za drugą żółtą, trener Stawowy 71' (ŁKS)
Mecz bez udziału publiczności.
Fortuna I liga
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 17 | 13 | 3 | 1 | 30:8 | 42 |
2 | ŁKS Łódź | 16 | 10 | 2 | 4 | 36:17 | 32 |
3 | Górnik Łęczna | 17 | 9 | 5 | 3 | 26:12 | 32 |
4 | Radomiak Radom | 17 | 8 | 6 | 3 | 22:13 | 30 |
5 | Arka Gdynia | 17 | 8 | 5 | 4 | 26:14 | 29 |
6 | Miedź Legnica | 17 | 7 | 6 | 4 | 31:23 | 27 |
7 | GKS Tychy | 16 | 7 | 6 | 3 | 22:14 | 27 |
8 | Odra Opole | 16 | 7 | 4 | 5 | 16:19 | 25 |
9 | Puszcza Niepołomice | 17 | 6 | 5 | 6 | 17:20 | 23 |
10 | Chrobry Głogów | 17 | 6 | 4 | 7 | 22:26 | 22 |
11 | Korona Kielce | 16 | 6 | 3 | 7 | 13:20 | 21 |
12 | Stomil Olsztyn | 17 | 5 | 5 | 7 | 17:22 | 20 |
13 | Widzew Łódź | 15 | 5 | 4 | 6 | 13:18 | 19 |
14 | GKS 1962 Jastrzębie | 17 | 5 | 1 | 11 | 16:30 | 16 |
15 | GKS Bełchatów | 17 | 4 | 4 | 9 | 12:21 | 14 |
16 | Sandecja Nowy Sącz | 17 | 3 | 4 | 10 | 14:29 | 13 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 17 | 3 | 2 | 12 | 14:24 | 11 |
18 | Resovia | 17 | 2 | 3 | 12 | 10:27 | 9 |
-
dziad956 Zgłoś komentarz
przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Przysługiwał ewidentny rzut karny. I byłoby prawdopodobnie 4-4. -
zavi Zgłoś komentarz
Coś złego dzieje się w ŁKS-ie . 2 koj=lejne mecze u siebie 7 strzelonych bramek i .... 1 pkt zdobyty ... a w 4 ostatnich meczach 2 pkt tylko ... -
krzynek Zgłoś komentarz
przyszłość.