PKO BP EKSTRAKLASA. Kto oczarował, kto rozczarował

Szybki przegląd PKO BP Ekstraklasy przed jesiennymi ostatkami. Spotkań wciąż nie można oglądać na ligowych trybunach, ale każdy mecz od początku do końca można obejrzeć w CANAL+ telewizja przez Internet. Drugi miesiąc gratis.

MT
piłkarze Rakowa Częstochowa WP SportoweFakty / Adrian Mielczarski/REPORTER / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa

RAKÓW CZĘSTOCHOWA
Największa rewelacja sezonu, lider po 11 kolejkach. O innowacyjnej taktyce trenera Marka Papszuna wiedzą wszyscy w PKO BP Ekstraklasie, ale i tak mało kto potrafi jej się przeciwstawić. Rozgrywający środkowi obrońcy, szybcy wahadłowi biegający przy liniach bocznych, brylujący w środku David Tijanić i z przodu Ivi López, który z miejsca pokazał, że umiejętnościami przerasta ligę. W Częstochowie wszystko odbywa się według planu nakreślonego już pięć lat temu przez właściciela klubu, Michała Świerczewskiego. Kolejne awanse, ugruntowanie pozycji w PKO BP Ekstraklasie, tym razem ma być najwyższe miejsce w historii występów zespołu na najwyższym szczeblu. Jeśli pójdzie tak dalej, może być lepiej, niż ktokolwiek zakładał. To trzeba śledzić, najlepiej w ramach usługi CANAL+ telewizja przez internet.
PLUS: Ivi López
Grał w hiszpańskiej La Liga, jako gracz strzelił gola Realowi. Do Polski przyszedł się odbudować i wygląda na to, że zawitał tu na chwilę i zaraz wyfrunie do mocniejszej ligi.
MINUS: Brak stadionu
Wyczekiwana budowa obiektu w Częstochowie idzie pełną parą, ale nie zmienia to faktu, że już drugi sezon Raków domowe mecze rozgrywa w Bełchatowie.

LEGIA WARSZAWA
Mistrz Polski rozkręcał się powoli, odpadł z pucharów, pożegnał trenera Aleksandara Vukovicia, pod wodzą Czesława Michniewicza też zaczął topornie. Ale ostatnie siedem meczów to pięć zwycięstw i chwilowo okupowana pozycja lidera. Potencjał kadry warszawskiej ekipy jest ogromny i wiele wskazuje na to, że skończy się jak zwykle w minionych latach: tytułem dla Legii.
PLUS: Tomáš Pekhart
Wielu było nieprzekonanych do tego transferu, a i sam czeski napastnik swoją grą powodował, że można było mieć wątpliwości. Bronią go jednak gole: 10 meczów, 9 trafień i liderowanie w klasyfikacji najlepszych strzelców.
MINUS: Joel Valencia
Najlepszy piłkarz ligi sprzed dwóch lat, teraz do Legii wypożyczony z Brentford. W drużynie mistrza Polski miał być motorem napędowym, tymczasem wystąpił tylko w pięciu spotkaniach ligowych.

GÓRNIK ZABRZE
Trener Marcin Brosz znów udowadnia, że jest jednym z najlepszych ligowych trenerów. Na starcie sezonu stracił sprzedanego do Holandii obrońcę Pawła Bochniewicza, ale drużyna nie obniżyła poziomu. Duża w tym zasługa Jesúsa Jiméneza, który gole strzela z imponującą regularnością.
PLUS: Jesús Jiménez
W Zabrzu już nikt nie tęskni za Igorem Angulo, królem strzelców z sezonu 2018/19. Jiménez w 10 spotkaniach zdobył osiem bramek, a co ważne, trafienia przychodzą mu z łatwością. Jak wielką? Dokładnie przeanalizować można to w CANAL+ telewizja przez internet, która w trakcie transmisji pozwala dowolnie cofać akcję i jednym kliknięciem wrócić do trybu "live".
MINUS: Porażka w derbach
Przegrana 1:2 z Piastem Gliwice szczególnie boli zabrzańskich kibiców.

ZAGŁĘBIE LUBIN
Niby gra schematycznie, prezentuje się daleko od futbolu, który deklarował trener Martin Ševela. Ale Miedziowi punktują regularnie, co daje im wysokie czwarte miejsce. I to mimo że kompletnie nie radzą sobie lubińscy napastnicy.
PLUS: Skuteczność obrońców
Lorenco Šimić, Saša Balić, Kacper Chodyna, Ľubomír Guldan – to wszystko defensorzy, którzy razem już dziewięć razy trafili do siatki rywala.
MINUS: Napastnicy
Samuel Mráz – 0 goli. Rok Sirk – 2 trafienia. To zawstydzający bilans dla piłkarzy odpowiedzialnych za zdobywanie bramek.

ŚLĄSK WROCŁAW
Jak poradzą sobie bez Przemysława Płachety, który został sprzedany do Norwich? – zastanawiali się kibice. Doskonale, głównie za sprawą trenera Vítězslava Lavički, który z zespołu wyciska maksimum. Czech potwierdza, że jest jednym z najlepszych szkoleniowców w swoim kraju. Wrocławianie nie grają z polotem, a pragmatycznie i to daje efekty. Mecze Śląska Wrocław i innych drużyn można obserwować nie tylko w telewizorze. Na ekranie monitora, tablecie, smartfonie – CANAL+ telewizja przez internet daje możliwość oglądania spotkań wszędzie tam, gdzie mamy dostęp do internetu.
PLUS: Waldemar Sobota
Do Śląska wrócił po sześciu latach gry w Belgii i Niemczech już nie jako skrzydłowy, ale środkowy pomocnik. Z zadania wywiązuje się doskonale.
MINUS: Porażka w PP
Co prawda nie w lidze, ale w Pucharze Polski, jednak przegrana z pierwszoligowym ŁKS nie przystoi takiej ekipie jak Śląsk.

LECHIA GDAŃSK
Zaburzone przygotowania z powodu koronawirusa (przerwane zgrupowanie) nie spowodowało, że zespół Piotra Stokowca miał problemy w lidze. Punkty zbiera regularnie, w tabeli pnie się i może śmiało myśleć, by atakować miejsca dające udział w europejskich pucharach. Stokowiec jest zbyt doświadczonym i wytrawnym graczem, by nagle jego zawodnicy obniżyli lot.
PLUS: Flávio Paixão
Sezony mogą mijać, ale w polskiej lidze jedno się nie zmienia: Portugalczyk nadal jest skuteczny. 36-latek z siedmioma golami jest najlepszym strzelcem gdańszczan.
MINUS: Forma u siebie
Trzy przegrane mecze w Gdańsku nie przynoszą chwały. Pogoń, Raków i Lech to zespoły, które wróciły do siebie z pełną pulą.

POGOŃ SZCZECIN
Portowcy z trudem przekonują do siebie, nie odnoszą spektakularnych zwycięstw – tylko jedna wygrana różnicą więcej niż jednego gola (3:0 z Jagiellonią), ale dorobek punktowy systematycznie powiększą. I to mimo że w pewnym momencie byli zdziesiątkowani przez koronawirusa. Teraz do rozegrania mają dwa mecze zaległe. Zwycięstwa mogą wywindować ich na podium.
PLUS: Alexander Gorgon
Miał dać spokój i doświadczenie? Dał. A do tego dorzucił skuteczność, czyli cztery trafienia.
MINUS: Luka Zahovič
Wiele spodziewano się po słoweńskim napastniku, synu słynnego Zlatko Zahovičia. Jego bilans pięć gier i tylko jeden gol jest zdecydowanie poniżej oczekiwań.

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
Chyba najmniej przewidywalny zespół w PKO BP Ekstraklasie. Jednego dnia potrafi efektownie rozbić Wisłę Płock 5:2 w meczu, w którym zawodnicy grają nie tylko efektownie, ale i skutecznie. Pięć dni później przegrywa z przeciętną Stalą Mielec. Przed trenerem Bogdanem Zającem, asystentem Adama Nawałki w czasie, gdy ten prowadził reprezentację, jeszcze dużo pracy.
PLUS: Jakov Puljić
A dokładnie jego hat trick uzyskany w spotkaniu z Wisłą Płock. Pytanie tylko, czy byłby on możliwy, gdyby nie trzy asysty Tomáša Přikryla. Naprawdę warto je zobaczyć. W CANAL+ telewizja przez internet szansę na daje to usługa Backward EPG, umożliwiająca odtworzenie wydarzenia, które już się odbyło.
MINUS: Nierówna forma
Gra w kratkę i dziurawa defensywa. Jaga straciła aż 18 goli – pod tym względem jest czwartą najgorszą drużyną w lidze.

LECH POZNAŃ
W lidze Lechici zawodzą, ale długo mieli alibi w postaci pucharów. W końcu są naszym jedynym reprezentantem w Europie. Zaraz jednak skończą występy na międzynarodowej arenie i się obudzą w rzeczywistości, w której strata do lidera wynosi ponad 10 punktów. Wąską kadrą, liczbą meczów do rozegrania wszystkiego tłumaczyć nie można.
PLUS: Mikael Ishak
Szwed godnie zastąpił Christiana Gytkajera, najlepszego strzelca ostatnich sezonów. W pojedynkę potrafi rozstrzygać losy meczów, jak w ostatnim spotkaniu, wygranym 1:0 z Lechią w Gdańsku.
MINUS: Jan Sýkora
Czech miał wnieść do drużyny doświadczenie, które nabrał w Europie jako zawodnik Slavii Praga i FK Jablonec. Na razie tego po nim nie widać.

WARTA POZNAŃ
Najbiedniejszy zespół, teoretycznie najsłabszy kadrowo, a gra nadzwyczaj dobrze. Zawodnicy Piotra Tworka pokazują charakter, nawet kiedy przetrzebieni przez koronawirusa na mecz udają się z pięcioma rezerwowymi. Warta miała być murowanym kandydatem do spadku, a może szybciutko zapewnić sobie utrzymanie w lidze.
PLUS: Łukasz Trałka
Doświadczony, 36-letni były kapitan Lecha, pokazuje, że ustawieniem na boisku, przeglądem pola można nadrabiać pewne braki wynikające z racji wieku. Mózg Warty.
MINUS: Brak meczów w Poznaniu
Jeśli zespół nie może rozgrywać spotkań na własnym stadionie, zawsze nie jest to dobre rozwiązanie. Warta rywali przyjmuje gościnnie w Grodzisku Wielkopolskim.

CRACOVIA
Koniec ubiegłego sezonu – Puchar Polski. Początek obecnego – Superpuchar. Pasy zapełniły gablotę pucharami, co chyba trochę je uśpiło. Kibice Cracovii już pokazali swoje zniecierpliwienie. Michał Probierz jednak konsekwentnie odpowiada, że jego zespół odniósł wymierne sukcesy. W lidze wbrew pozorom nie jest źle. Gdyby nie minus pięć punktów, z którymi drużyna przystąpiła do rozgrywek, wynik byłby całkiem przyzwoity. Czy będzie lepszy? Przekonać można się w CANAL+ telewizja przez internet. Bez przewodów, abonamentu, anteny… Wystarczy dostęp do internetu i intuicyjna w obsłudze aplikacja.
PLUS: Karol Niemczycki
Młodziutki, 21-letni bramkarz, ma pewne miejsce w drużynie. Bardziej doświadczonego Lukáša Hroššo przyspawał do ławki rezerwowych, Michala Peškoviča "skłonił" do zmiany klubu.
MINUS: Marcos Alvarez
Niemiec miał być gwiazdą i gwarancji goli. Tymczasem wygląda na ociężałego. Jego bilans? Osiem meczów w PKO BP Ekstraklasie i jeden gol.

WISŁA KRAKÓW
Ambicje – m.in. ze względu na właścicieli klubu, w tym Jakuba Błaszczykowskiego – są ogromne. Oczekiwania też, ale Biała Gwiazda wciąż jest w fazie przejściowej po turbulencjach, które nie tak dawno o mało nie doprowadziły do upadku marki. Trener Artur Skowronek nie potrafił już pobudzić drużyny, za co zapłacił posadą. Ale czy mógł wyciągnąć z drużyny więcej?
PLUS: Michał Frydrych
Czeski obrońca momentalnie po transferze ze Slavii Pragi wyrósł na lidera defensywy Białej Gwiazdy. Dobrze gra, podpowiada kolegom, łata dziury… Jeden z najlepszych zawodników na swojej pozycji w lidze.
MINUS: Defensywa
Gdyby nie Frydrych, byłaby katastrofa. Ale to samo można powiedzieć o innych formacjach.

WISŁA PŁOCK
Koronawirus, który kompletnie rozłożył drużynę, jest pewnym usprawiedliwieniem. Ale nie zupełnym. Nafciarze mają zespół zbudowany na doświadczonych piłkarzach i niestety momentami wyglądają oni na wypalonych. W Płocku już uznano, że winny nie jest trener Radosław Sobolewski, lecz osoba odpowiedzialna za transfery, czyli dyrektor sportowy Marek Jóźwiak. Jego w klubie już nie ma, kadra jednak pozostała.
PLUS: Mateusz Szwoch
27-letni pomocnik udowadnia, że potrafi grać na dobrym ekstraklasowym poziomie, a odbicie się od Legii sprzed paru lat nie oznacza, że się nie nadaje.
MINUS: Cillian Sheridan
Irlandzki napastnik nie daje drużynie tyle, ile od niego oczekiwano. Jeden gol jak na takiego piłkarza to za mało.

PIAST GLIWCE
Mistrz Polski z sezonu 2018/19, trzecia ekipa poprzednich rozgrywek – a aż sześć z 11 kolejek spędziła na ostatnim miejscu w lidze. W Gliwicach jednak nikt nie panikował. Waldemar Fornalik gwarantował, że zespół otrzepie się z niemocy. I w ostatnich czterech meczach nabrał rozpędu, odnosząc dwa zwycięstwa. Można być pewnym, że będą kolejne i pogoń za czołówką. W CANAL+ telewizja przez internet można to śledzić, nie skupiając się tylko na PKO BP Ekstraklasie. Usługa Multi-Live daje bowiem możliwość obserwowania aż czterech wydarzeń na jednym, podzielonym ekranie.
PLUS: Jakub Świerczok
Sprowadzony z Łudogorca Razgrac napastnik najpierw się leczył, ale kiedy już wrócił do pełni sił, oznaczało to powrót na zwycięską ścieżkę całej drużyny.
MINUS: Postawa w pierwszej części sezonu
Sześć porażek i jeden remis w pierwszych siedmiu kolejkach – tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć.

STAL MIELEC
Obok Warty miał to być drugi kandydat do spadku. Stal gra na miarę możliwości i trudno mieć do niej pretensje, że zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Potrafi jednak sprawić niespodziankę, jak w przypadku zwycięstwa nad Jagiellonią Białystok, co daje nadzieję, że pobyt w PKO BP Ekstraklasie potrwa dłużej niż rok.
PLUS: Petteri Forsell
Fina sprowadzono, by bombardował bramki rywali ze stałych fragmentów gry. I wszyscy o tym wiedzą, a Zagłębie Lubin w meczu 10. kolejki dało się zaskoczyć.
MINUS: 0:6
Bardzo wysoka porażka poniesiona w starciu ze słabą Wisłą Kraków – mecz, który jest powodem do wstydu.

PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA
Beniaminek, ale jego postawę trzeba uznać za duże rozczarowanie. 25 straconych goli, najwięcej spośród wszystkich ligowców – to pokazuje, w czym tkwi największy problem drużyny.
PLUS: Makysmilian Sitek
Młodzieżowiec sprowadzony przed sezonem z Legii Warszawa jest najjaśniejszym punktem w sumie szarek bielskiej ekipy.
MINUS: Obrona
Co dośrodkowanie w pole karne Podbeskidzia, to ryzyko stracenia gola. Dlatego z Cracovii w trybie alarmowym pozyskano blisko 40-letniego Michala Peškoviča. Ale czy defensorzy Górali zdążą się czegoś nauczyć?

Przed ligowcami jeszcze jesienne ostatki, potem krótka przerwa i z końcem stycznia początek zmagań wiosennych.
Je również najlepiej oglądać w CANAL+ telewizja przez internet w ramach elastycznej oferty subskrypcyjnej, którą można wykupić na dowolną liczbę miesięcy.
Wykup dostęp już dziś, a drugi miesiąc otrzymasz GRATIS!
Oglądaj CANAL+ telewizję przez internet. Bez anteny. Bez ograniczeń. Bez zobowiązań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×