Artur Wichniarek ostro o Lechu Poznań. "Nikt za nimi nie będzie tęsknił"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

- To brak szacunku dla rywala - mówi o decyzji Dariusza Żurawia Artur Wichniarek. Były reprezentant Polski skrytykował trenera Lecha Poznań za podejście do czwartkowego meczu Ligi Europy z Benfiką.

Benfica Lizbona nie pozostawiła złudzeń drużynie z Poznania. Portugalczycy zwyciężyli z Lechem 4:0. "Kolejorz" stracił matematyczne szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Europy.

To nie wysoka porażka w Portugalii była jednak tematem numer jeden po czwartkowym meczu. "Kolejorz" wystawił na spotkanie z Benfiką rezerwowy skład, oszczędzając swoich najlepszych graczy na niedzielne spotkanie z jedną z najsłabszych drużyn w PKO Ekstraklasie - Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Decyzja trenera Dariusza Żurawia spotkała się z bardzo negatywnym odbiorem. Krytyczny wobec takiej postawy jest choćby były reprezentant Polski, Artur Wichniarek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

- Wystawienie rezerwowego składu przez Lech to brak szacunku dla przeciwnika, który jest zdecydowanie lepszym i utytułowanym zespołem. Moim zdaniem Lech nie zagra w takim składzie personalnym żadnego meczu, nawet w polskiej lidze. To sprawia, że nikt w Europie za taką ekipą nie będzie tęsknił - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem "Fakt".

Wichniarek słusznie zauważa, że piłkarze Lecha cały rok walczyli, aby zagrać właśnie z tak mocnym rywalem.

- Na spotkania, jak te z Benficą pracuje się całe życie. A my widzimy zespół, który już przed pierwszym gwizdkiem widział, że nie będzie w stanie nic ugrać - tłumaczy były napastnik m.in Lecha Poznań.

Zobacz także: Skandal podczas derbów Krakowa. Kolejne derby wstydu przy Kałuży 1
Zobacz także: 68 lat i wciąż w grze! Leszek Rorat strzelił bramkę w A-klasie i nie zamierza zwalniać. "Byle tylko zdrowie dopisywało

Komentarze (2)
avatar
Janusz Rybakowski
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba brać przykład z Niemców. Brzydko, kunktatorskao, ale skutecznie. Nawet wygrana w tym i następnym meczu w obliczu dwóch remisów między Benficą a Rangersami nic by nie dała. Ale tak, My up Czytaj całość
avatar
Trzygrosz54
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jeszcze naleciałości ostatniego trzydziestolecia polskiej piłki ,( piłkarzy , trenerów ,właścicieli klubów). KALKULOWANIE......,zamiast zawsze pełnego zaangażowania w grę i treningi....St Czytaj całość