26-latek nabawił się urazu podczas spotkania 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy z Benficą Lizbona (0:4), gdy został ostro zaatakowany przez Nicolasa Otamendiego.
Podczas czwartkowej potyczki ucierpiała kostka Niki Kaczarawy. - Ostatecznie naruszone zostały więzadła w stawie skokowym, co oznacza około sześciu tygodni przerwy. Kostka została skręcona, ale początkowo wyglądało to znacznie gorzej - powiedział na łamach oficjalnego serwisu "Kolejorza" szef sztabu medycznego, prof. Krzysztof Pawlaczyk.
Gruzin wróci więc do gry najwcześniej 30 stycznia, gdy startować będzie runda wiosenna PKO Ekstraklasy. "Kolejorz" rozpocznie ją od wyjazdowego starcia z Górnikiem Zabrze.
Jesienią Kaczarawa wystąpił w 14 spotkaniach wszystkich rozgrywek i zdobył jednego gola (w wygranym 4:1 ligowym wyjazdowym meczu z Piastem Gliwice).
Czytaj także:
Frustracja w branży fitness rośnie. "Czujemy się oszukani i pomijani"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!