[tag=64322]
Joel Valencia[/tag] jest jednym z największych rozczarowań dla kibiców Legii Warszawa w obecnym sezonie. Była gwiazda PKO Ekstraklasy rozczarowuje za każdym razem, gdy pojawia się na boisku.
Ostatnio pojawiły się nawet doniesienia, że wypożyczenie Ekwadorczyka z Brendford zostanie skrócone i piłkarz wróci do Anglii już zimą.
Tymczasem przed sobotnim meczem z Wisłą Kraków Czesław Michniewicz zdradził, że piłkarz jest szykowany do gry w podstawowej "11".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"
- Na dzisiaj skład na jutrzejszy mecz z Wisłą wyglądałby następująco: Boruc - Juranović, Wieteska, Jędrzejczyk, Mladenović - Wszołek, Andre Martins, Slisz, Valencia, Luquinhas - Pekhart. Ale to skład na dziś - ujawnił trener Legii.
Prawdopodobnie szansa, jaką może otrzymać Valencia, bierze się z problemów ze zdrowiem Bartosza Kapustki. Były reprezentant Polski imponował w ostatnich spotkaniach, jednak w końcówce meczu z Lechią Gdańsk (2:0) został brutalnie sfaulowany i może odczuwać tego skutki.
- Spodziewaliśmy się dużo więcej po Valencii. Mam świadomość, że wrócił do nas po okresie bez gry w Anglii i musi się wdrożyć w polską ekstraklasę. Być może dla Valencii może będzie szansa jurto żeby się pokazać na innej pozycji niż dotychczas. W Piaście grał na "dziesiątce", u nas grał na pozycji skrzydłowego - dodał trener Legii, cytowany przez serwis legionisci.com.
Początek sobotniego meczu w Krakowie o godz. 20:00.