Premier League. Fulham - Liverpool: zawód zespołu Kloppa. Mistrz nie został liderem

PAP/EPA / Neil Hall  / Na zdjęciu: Mario Lemina (z lewej) oraz Mohamed Salah (w środku)
PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: Mario Lemina (z lewej) oraz Mohamed Salah (w środku)

Liverpool zmarnował okazję awansu na pozycję lidera Premier League. Mistrzowie Anglii tylko zremisowali w Londynie z Fulham 1:1 i wciąż plasują się na 2. miejscu w tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze Liverpoolu przed meczem byli świadomi, że trzy punkty dadzą im pozycję lidera Premier League. Swoje problemy ma Fulham. Londyńczycy plasowali się przed potyczką tuż nad strefą spadkową.

Spotkanie świetnie rozpoczęli miejscowi. Na bramkę Alissona sunęła akcja za akcją. Problemem gospodarzy była jednak słaba skuteczność. Dwie okazje zmarnował Ivan Cavaleiro. Pierwszą w 4. minucie, kiedy pozwolił wykazać się bramkarzowi, a drugą dziesięć minut później uderzając po kontrze. Alisson i tym razem pokazał bramkarski kunszt.

Próby Fulham nagrodzone zostały w 25. minucie. Po rzucie rożnym piłkarze Liverpoolu przejęli piłkę, ale po chwili ją stracili. Zagranie Ademoli Lookmana do Bobby'ego Reida, a ten mierzonym strzałem pokonał Alissona.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał

Mistrzowie Anglii długo nie potrafili odpowiedzieć gospodarzom. Dopiero chwilę przed przerwą okazję na wyrównanie zmarnował Mohamed Salah, który uderzając z pola karnego w bramkę jednak nie trafił.

Po zmianie stron The Reds przyspieszyli grę. Wydawało się, że bramka na 1:1 jest kwestią czasu. Najlepszą szansę na wyrównanie goście stworzyli w 62. minucie. Jordan Henderson wpadł z piłką w pole karne, strzał na korner wybił bramkarz. Gospodarze okazję mieli jedną. W 68. minucie po dograniu z kornera z pięciu metrów ponad bramką uderzył Oluwatosin Adarabioyo.

Liverpool atakował do końca. W 79. minucie z rzutu wolnego uderzył Georginio Wijnaldum, piłkę ręką odbił wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Aboubakar Kamara. Arbiter bez wahania wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Salah, strzał po rękach bramkarza wpadł do bramki.

Goście po zwycięskiego gola ruszyli dopiero w samej końcówce. W 84. minucie indywidualną akcję przeprowadził Curtis Jones, strzał z pola karnego zdołał obronić Alphonse Areola. Jak się później okazało, to była ostatnia tak dobra szansa przyjezdnych.

Liverpool nie wygrał i wciąż zajmuje pozycję wicelidera Premier League.

Fulham FC - Liverpool FC 1:1 (1:0)
1:0 - Bobby Reid 25'
1:1 - Mohamed Salah (k.) 79'

Składy:

Fulham: Alphonse Areola - Ola Aina, Joachim Andersen, Oluwatosin Adarabioyo - Bobby Reid, Andre-Franck Zambo Anguissa, Mario Lemina (80' Harrison Reed), Antonee Robinson, Ademola Lookman (88' Joe Bryan) - Ruben Loftus-Cheek (74' Aboubakar Kamara), Ivan Cavaleiro.

Liverpool: Alisson - Trent Alexander-Arnold (68' Neco Williams), Joel Matip (46' Takumi Minamino), Fabinho, Andrew Robertson - Jordan Henderson, Georginio Wijnaldum, Curtis Jones - Mohamed Salah (84' Divock Origi), Roberto Firmino, Sadio Mane.

Żółte kartki: Andersen, Lemina, Lookman (Fulham) oraz Jones (Liverpool).

Sędzia: Andre Marriner.

Czytaj także:
Premier League. Tego się nie spodziewano. Potwornie nudne derby Manchesteru
Premier League. Crystal Palace - Tottenham. Koguty zgubiły punkty
[multitable table=1245 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)