Kapitan reprezentacji Polski podczas czwartkowej gali w Zurychu odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza roku z rąk prezydenta FIFA, Gianniego Infantino - więcej TUTAJ.
Robert Lewandowski ostatecznie zebrał większą liczbę głosów niż słynni Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. Zwycięzców w poszczególnych kategoriach wybierali selekcjonerzy, kapitanowie reprezentacji, dziennikarze i kibice z całego świata.
"Lewy" swoimi typami zaskoczył. Na pierwszym miejscu wskazał Thiago Alcantarę, na drugim Neymara, na trzecim Kevina De Bruyne. Messiemu i Ronaldo Polak nie przyznał ani jednego punktu, ale Argentyńczyk i Portugalczyk go docenili.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Ronaldo umieścił Lewandowskiego na pierwszej pozycji przed Messim i Kylian Mbappe, uznając go najlepszym piłkarzem świata. Messi natomiast ulokował "Lewego" na najniższym stopniu podium. U niego pierwszy był Neymar, a drugi Mbappe.
W głosowaniu na najlepszego trenera Lewandowski wskazał kolejno Hansiego Flicka, Juergena Kloppa z Liverpoolu i Julena Lopeteguiego z Sevilli.
Jerzy Brzęczek identycznie podzielił swoje głosy w wyborze najlepszego trenera. Selekcjoner kadry dołożył również cegiełkę do zwycięstwa Lewandowskiego, którego postawił na pierwszym miejscu. Na liście szkoleniowca następnie znaleźli się również Mbappe i De Bryune.
Przedstawicielem polskich mediów był nasz redakcyjny kolega Michał Pol. Już wcześniej zadeklarował, że swój głos odda na polskiego snajpera oraz Hansiego Flicka. Dziennikarz wyróżnił również Neymara i Mohameda Salaha, a także Kloppa oraz Marcelo Bielsę.
Czytaj także:
FIFA The Best. Spłynęły gratulacje z całego świata dla Roberta Lewandowskiego
Sławomir Peszko: W przypadku Roberta Lewandowskiego pomyliłem się o 270 milionów