Nasz były znakomity bramkarz i triumfator Ligi Mistrzów z wielkim uznaniem wypowiada się o osiągnięciu Roberta Lewandowskiego.
- "Lewy" udowodnił, że nie ma dla niego żadnych barier. Że niemożliwe nie istnieje. Ta nagroda mu się po prostu należała, bo odstawił konkurentów na całkiem spory dystans - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Jerzy Dudek.
Ten zwraca uwagę, że Robert Lewandowski wdarł się do elitarnego grona, do którego przebić się jest szalenie trudno. Są w nim m.in. Lionel Messi, Cristiano Ronaldo czy Neymar. Dudek nazywa to "wisienką na torcie" wśród dokonań polskiego napastnika.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu
Były bramkarz Liverpoolu FC czy Realu Madryt zwraca również uwagę na dwa inne aspekty. - Nie chciałbym tylko, żeby komuś przyszło do głowy deprecjonowanie wygranej Roberta i twierdzenie, że wygrał, bo słabszy rok zaliczyli Messi i Ronaldo. To zupełnie nie jest tak - przyznał.
Jednocześnie przyznał, że to świetna wiadomość dla Polaków. - Naprawdę nie musimy mieć kompleksów względem innych. W ostatnich latach mocno się rozwinęliśmy i to widać gołym okiem. Gdy w 1996 roku wyjeżdżałem do Holandii, byłem zszokowany, jak tam wygląda futbolowy świat - dodał.
Jedyne, czego Dudek żałuje to fakt, że "France Football" nie przyznał w tym roku Złotej Piłki. Ten jednak jest pewny, że co się odwlecze, to nie uciecze, bo to nie koniec możliwości Roberta Lewandowskiego.
Zobacz także:
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Zabawne, jak Lewandowski przewoził trofeum
Żenujące zachowanie Francuzów. Kolejny strzał w Roberta Lewandowskiego