Dziennikarz Gianluca Di Marzo podaje na swojej stronie internetowej, że w piątkowy poranek agent Arkadiusza Milika David Pantak spotkał się z kierownictwem SSC Napoli. Do żadnego przełomu jednak nie doszło.
"Relacje między stronami pozostają napięte. Trzeba wziąć pod uwagę, że Napoli na razie nie wydaje się być skłonne do ustępstw wobec Milika - zarówno jeśli chodzi o sytuację związaną z dawnymi sporami między zawodnikiem a klubem, jak i w kwestii ceny ustalonej na poziomie 15-18 mln euro" - pisze Di Marzo.
Żurnalista zauważa również, że jeżeli relacje między stronami nie ulegną poprawie, to istnieje takie ryzyko, że zawodnik pozostanie w Neapolu na dłużej, co najpewniej będzie wiązać się z kolejną stratą czasu.
Di Marzo twierdzi, że dotychczas SSC Napoli nie otrzymało konkretnych ofert za Milika. Podkreśla ponadto, że jest wielu chętnych, którzy chcieliby go pozyskać za mniejsze pieniądze.
Oczywiście Milik byłby najbardziej łakomym kąskiem wtedy, gdyby mógł przejść do któregoś z klubów na zasadzie wolnego transferu.
Czytaj także:
> FIFA The Best. Robert Lewandowski był w szoku! Wszystko za sprawą tego połączenia wideo
> Polska - Islandia. Termin meczu potwierdzony. Poznań gospodarzem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu