Portal galaktycznyfutbol.pl poinformował o śmierci Łukasza Olejnika - 24-letniego piłkarza GKS-u Pokrzywnica. Zawodnik nagle zasłabł. - Czekamy na sekcję zwłok, ale najprawdopodobniej przyczyną zgonu był problem z sercem - twierdzi przyjaciel zawodnika, Daniel Sokołowski.
Olejnik był najlepszym piłkarzem GKS-u Pokrzywnica. Z 22 bramek, które zdobyli zawodnicy tej ekipy, on aż 10 razy wpisał się na listę strzelców. Po rundzie jesiennej sezonu 2020/21 klasy okręgowej (grupa: Ciechanów-Ostrołęka) Pokrzywnica zajmuje przedostatnie, piętnaste miejsce.
Prywatnie Olejnik był ojcem 4-miesięcznego syna. W Boże Narodzenie miały się odbyć chrzciny, a za pół roku ślub z obecną partnerką. - Miałem im towarzyszyć stojąc u ich boku jako świadek tego pięknego wydarzenia - dodaje Sokołowski.
"Byłeś dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem, byłeś jak młodszy brat na którego pomoc zawsze mogłem liczyć" - napisał we wzruszającym wpisie na Facebooku (poniżej) Sokołowski.
Łukaszku, żadne słowa nie są w stanie opisać tego co teraz czuję. Byłeś dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem,...
Opublikowany przez Daniela Sokołowskiego Piątek, 18 grudnia 2020
Sokołowski postanowił pomóc rodzinie zmarłego przyjaciela i w serwisie zrzutka.pl zbiera pieniądze dla 4-miesięcznego syna i przyszłej żony Olejnika (TUTAJ link do zbiórki >>).
"Jako niedoszły świadek na ich ślubie mam swoje obowiązki i przysiągłem sobie, że zrobię wszystko żeby pomóc im oraz po części "zastąpić" ojca i męża" - zakończył najlepszy przyjaciel zmarłego 24-latka.