Sędzia nakazał usunąć balony z trybun. Klub z Niemiec sprzedał ponad 72 tys. biletów

Twitter / SG Dynamo Dresden / Sędzia nakazał usunąć balony z trybun
Twitter / SG Dynamo Dresden / Sędzia nakazał usunąć balony z trybun

Przed meczem Pucharu Niemiec Dynamo Drezno - SV Darmstadt 98 (0:3) doszło do niecodziennej sytuacji. Z powodu silnego wiatru balony, za które zapłacili fani, musiały zostać zdemontowane.

SV Darmstadt 98 wygrało na wyjeździe z Dynamo Drezno (3:0) i awansowało do 3. rundy Pucharu Niemiec 2020/21. Spotkanie drugoligowca na boisku trzecioligowca rozpoczęło się od... niecodziennych prac na trybunach.

Jak pisze portal zeit.de, przed meczem pracownicy klubu z Drezna byli zmuszeni zdemontować ok. 30 tys. balonów z trybun, które stały się zagrożeniem dla zawodników. Silny wiatr poluzował bowiem sznurki, którymi balony były przytwierdzone do krzesełek i sędzia obawiał się, że dostaną się one na murawę podczas gry.

Na mecz z powodu pandemii koronawirusa nie mogli wejść kibice. Działacze wpadli więc na pomysł, że będą sprzedawać baloniki, które imitowałyby fanów. Co ciekawe, na zawody bez udziału widzów udało się im sprzedać ponad 72 tys. wirtualnych wejściówek na Rudolf-Harbig-Stadion, którego pojemność wynosi 32066 miejsc.

Drużyna Markusa Anfanga zdecydowanie wygrała wtorkowy pojedynek. Strzelcami goli dla gości byli Fabian Schnellhardt (24.), Seungho Paik (59.) i Serdar Dursun (72.). 20-letni polski pomocnik Adrian Stanilewicz, który występuje w SV Darmstadt 98, cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

Zobacz:
Boże Narodzenie. Zbigniew Boniek złożył życzenia. Hitem jest jego sweter
Wielka awantura w meczu juniorów. W ruch poszły pięści i kopniaki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: brutalny faul, a potem... bijatyka!

Źródło artykułu: