- W ostatnim meczu zadecydowaliśmy inaczej, jednak chcemy, by jutro zagrał, ponieważ już od pewnego czasu ponownie trenuje z zespołem i chcemy uzyskać przewagę dzięki jego umiejętnościom - zapowiedział Zidane.
Hazard bowiem póki co nie może zaliczyć bieżącego sezonu do udanych. Belg wystąpił w zaledwie sześciu meczach na przełomie października i listopada. W pozostałym okresie, zarówno wcześniej, jak i później, zmagał się z urazami. Po drodze zaliczył także pozytywny wynik testu na koronawirusa. Teraz jednak ze zdrowiem 29-latka ma być wszystko w porządku i ma być wreszcie do dyspozycji "Zizou".
Francuski szkoleniowiec odniósł się także do sytuacji Marcelo oraz Isco. Obaj piłkarze mają problem z regularną grą i spekuluje się, że mogą odejść w zimowym okienku transferowym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale bramka piłkarki w Chile! Tego gola można oglądać godzinami
- Czuję ich ból, kiedy nie grają. Są profesjonalistami i chcą grać jak każdy - skomentował Zidane. - Zrobili tu bardzo dużo i to trudna sytuacja. To najgorsza część pracy trenera. To moja odpowiedzialność i to się nie zmieni do ostatnich moich dni. To trudna rozmowa - dodał.
Mecz Elche - Real Madryt rozpocznie się w środę, 30 grudnia o godzinie 21:30. Transmisja z meczu dostępna będzie na kanale Canal+ Sport 2.
Czytaj także:
- Anna i Robert Lewandowscy wspierają służbę zdrowia. Pomogli w zakupie karetki
- Serie A. "Nigdy nie doprowadziłbym do takiej sytuacji". Boniek o transferze Arkadiusza Milika