W środę we włoskich mediach pojawiły się doniesienia o możliwym powrocie Krzysztofa Piątka do Serie A, jednak tym razem nie chodziło o przenosiny Polaka do Fiorentiny, która interesowała się Polakiem już kilka miesięcy temu. Tym razem pojawił się temat powrotu do Genui.
Piątek, który nie ma mocnej pozycji w Herthcie, miałby zostać wypożyczony do Genoa CFC do końca sezonu (4 mln euro) z opcją wykupu (21 mln)--->>>WIĘCEJ TUTAJ
I jak przekonuje czwartkowe wydanie turyńskiej gazety "Tuttosport", jest bardzo prawdopodobne że jeszcze w tym tygodniu powrót Piątka do Italii stanie się faktem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko
Otóż według "Tuttosport" już w piątek reprezentant Polski ma pojawić się w Genui, by przejść testy medyczne. Jeśli one nie wykażą nieprawidłowości, wypożyczenie naszego rodaka stanie się faktem.
Dla Piątka byłby do powrót do klubu, w którym przebił się we Włoszech. Trafił tam latem 2018 roku za niespełna pięć milionów euro. W ciągu zaledwie kilku miesięcy strzelił 19 bramek w 21 meczach (uwzględniając wszystkie rozgrywki).
Znakomita skuteczność Piątka zaowocowała transferem do AC Milan już w styczniu 2019 roku za 35 mln euro.
Temat powrotu Piątka do Genui pojawił się, gdy trenerem drużyny ponownie został Davide Ballardini. To właśnie ten szkoleniowiec był szkoleniowcem Genoa CFC, gdy Polak trafiał do Włoch i to on na niego postawił.