Alex Morgan ostatnie dni 2020 r. spędziła z rodziną na wakacjach w Kalifornii. To tam doszło do zakażenia koronawirusem. Potwierdziła, że otrzymała pozytywny wynik testu. "Niestety, moja rodzina i ja zamknęliśmy rok 2020, dowiadując się, że podczas wakacji w Kalifornii złapaliśmy COVID-19" - oświadczyła piłkarka na Twitterze.
Gwiazda reprezentacji USA przyznała też, że nie wystąpiły żadne poważniejsze objawy choroby, dzięki czemu dość szybko może wracać do zdrowia.
"Wszyscy jesteśmy w dobrym nastroju i szybko dochodzimy do siebie" - dodała.
Zapowiedziała, że gdy tylko dostanie negatywny wynik testu, natychmiast zacznie pracować nad powrotem do gry w piłkę na najwyższym poziomie.
"Po zakończeniu izolacji będę postępować zgodnie z wytycznymi dotyczącymi powrotu do gry w USA" - napisała.
Alex Morgan w maju urodziła córkę Charlie Elenę. Jesienią grała w kobiecej drużynie Tottenhamu. Wystąpiła w pięciu meczach i strzeliła dwa gole. Teraz ma wrócić do zespołu Orlando Pride.
my body is fully recovered and I can join my teammates back on the field soon. Be safe and happy new year. (2/2)
— Alex Morgan (@alexmorgan13) January 5, 2021
Czytaj też:
Afera z piłkarzem Sheffield United
Trener Bednarka nie krył wzruszenia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko