Bundesliga. Robert Lewandowski przekroczył kolejną granicę. On jest niemożliwy

Znów zrobiło się głośno wokół Milika. "Napoli robi wszystko, by Polak..."

Maszyna się nie zatrzymuje. Robert Lewandowski robi po prostu to, co najlepiej mu wychodzi - strzela gola za golem.

Polski napastnik trafienie zaliczył w 20. minucie meczu. Zawodnik Borussii Florian Neuhaus wykonał ruch ręką w kierunku piłki. Jako, że wszystko działo się w polu karnym sędzia - po analizie VAR - wskazał na wapno dyktując "jedenastkę" dla Bayernu.

Do piłki podszedł Lewandowski i w swoim stylu - bardzo pewnie - położył bramkarza w jednym rogu bramki, a piłkę umieścił w drugim. Polak tym samym mógł cieszyć się z 20. bramki w sezonie. Potrzebował na to zaledwie 14 występów!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gol piłkarki FC Barcelona. Trafiła idealnie!

Co ciekawe, gdy w sezonie 2013/2014 "Lewy" sięgał po swoją pierwszą koronę króla strzelców w Bundeslidze, to strzelił 20 goli w całych rozgrywkach, w których rozegrał 33 spotkania. Ostatnie pięć sezonów kończył natomiast z dorobkiem 34, 22, 29, 30 i 30 bramek.

W piątkowy wieczór "Lewy" może jeszcze ten dorobek powiększyć, bowiem przed sobą ma jeszcze całą drugą połowę. Po pierwszej na Borussia-Park jest remis 2:2.

Lewandowski jest oczywiście pierwszym zawodnikiem z TOP 5 lig europejskich, który dojechał do dwudziestki. Jak prezentuje się to w pozostałych ligach? 14 goli w Serie A zdobył do tej pory Cristiano Ronaldo, 13 razy w Premier League trafił Mohamed Salah, a 12 bramkami w Ligue 1 przewodzi Kylian Mbappe. Najgorzej prezentuje się dorobek liderów Primera Division - tam stawce przewodzi czwórka graczy z zaledwie 9 golami na koncie. Są to: Lionel Messi, Luis Suarez, Iago Aspas i Gerard Moreno.

Zobacz także:
Robert Lewandowski zdradził sportowe marzenie. "Chciałbym z reprezentacją Polski..."
Juventus FC coraz mocniej osłabiony. Matthijs de Ligt zakażony koronawirusem