Bundesliga. Robert Lewandowski częściej będzie zmieniany. "Nie da się być w formie cały czas"

Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski w tym sezonie niemal we wszystkich meczach Bayernu Monachium gra od deski do deski. Polski piłkarz w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" zapowiedział, że już wkrótce ma dostać więcej odpoczynku.

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że Robert Lewandowski każdy mecz Bundesligi rozpoczyna w podstawowym składzie. Polak jest w świetnej formie, a w tym sezonie strzelił już 20 bramek w ligowych rozgrywkach. Od 31 października "Lewy" gra w Niemczech od deski do deski. Odpoczął jedynie w dwóch meczach Ligi Mistrzów.

To sprawia, że kibice w Polsce obawiają się o to, że "Lewy" może stracić formę w dalszej części sezonu, a na Euro 2020 będzie przemęczony. Wszystko wskazuje jednak na to, że już wkrótce Lewandowski dostanie w Bayernie Monachium więcej odpoczynku. Na swoją szansę czeka Eric Choupo-Moting, który w teorii jest zmiennikiem "Lewego".

Były napastnik Paris Saint-Germain nie dostał w tym sezonie wielu okazji do gry. To ma się wkrótce zmienić. Zapowiedział to sam Lewandowski. - Jestem przygotowany, by nie napinać się, żeby w każdym meczu grać po 90 minut, bo nie da się być w formie przez cały czas - powiedział lider klasyfikacji strzelców Bundesligi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gol piłkarki FC Barcelona. Trafiła idealnie!

Dla piłkarzy to będzie szalony rok. W marcu ruszą eliminacje do mistrzostw świata, a latem rozegrane zostanie Euro 2020, które zostało przeniesione z poprzedniego roku. To sprawia, że trzeba dobrze rozłożyć siły, by być w najwyższej dyspozycji. Do tego dochodzą rozgrywki ligowe i europejskie. Zawodnicy grać będą co trzy dni i bardzo ważna będzie regeneracja.

Lewandowski nie ukrywa, że marzy o sukcesie z reprezentacją Polski, choć wie, że będzie to bardzo trudne do osiągnięcia. - Sukces z reprezentacją to byłoby coś wielkiego, pięknego, ale to na tyle odległa perspektywa, że sam nie wiem, czy możliwe do zrealizowania - przyznał "Lewy" i dodał, że dla niego sukcesem byłoby to, gdyby kibice byli zadowoleni z gry kadry na Euro 2020.

Jego zdaniem listopadowe mecze reprezentacji Polski były ostatnim momentem, by zobaczyć, co źle funkcjonuje w kadrze prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. Drużyna ma postawić na automatyzmy, a wtedy gra będzie wyglądała dużo lepiej. Pozytywne jest też wejście do zespołu młodych zawodników, co daje selekcjonerowi większe możliwości na skrzydłach i w środku pola.

Reprezentacja Polski w Euro 2020 zagra w grupie E. Rywalami Biało-Czerwonych będą Hiszpanie, Szwedzi oraz Słowacy. Pierwszy mecz Polska rozegra 14 czerwca z naszymi południowymi sąsiadami. Do 1/8 finału awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy oraz cztery z trzecich miejsc z najlepszymi bilansami.

Z kolei w eliminacjach mistrzostw świata rywalami reprezentacji Polski będą Anglia, Węgry, Albania, Andora i San Marino. Eliminacje zainaugurowane zostaną 25 marca, a Polaków czeka wtedy mecz z Węgrami.

Czytaj także:
Serie A: Juventus drżał o wygraną z dziesięcioma rywalami. Wojciech Szczęsny w bramce
Jakub Moder nie będzie jak Bartosz Kapustka. "W Brighton and Hove są nim podekscytowani"

Komentarze (3)
avatar
Endip
11.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech w całości poświęci się Bayernowi. W kadrze odpocznie, bo czy gra, czy tez nie gra, efekt jest taki sam.