Podopieczni Mauricio Pochettino zdobyli premierowe trofeum w tym sezonie, pokonując Olympique Marsylia w Superpucharze Francji. W środę po raz pierwszy od kilku tygodni wystąpił Neymar, który w ostatnich meczach pauzował z powodu urazu stawu skokowego.
Brazylijczyk spotkał na boisku Alvaro Gonzaleza, z którym ma fatalne relacje po pierwszym, wrześniowym meczu obu drużyn.
O co poszło? Przypomnijmy, że Neymar został wówczas wyrzucony z boiska za uderzenie Gonzaleza w tył głowy. Po spotkaniu gwiazdor PSG tłumaczył, że Alvaro użył pod jego adresem słów o charakterze rasistowskim. Na swoim twitterowym profilu napisał, że rywal powiedział do niego słowa "małpi sk******n".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bez koszulki. A w tle pada... śnieg!
Wtedy Neymar nie opanował nerwów i uderzył przeciwnika. Ostatecznie z braku większych dowodów, Neymar i Alvaro Gonzalez nie zostali dodatkowo ukarani przez komisję dyscyplinarną.
Mes parents m'ont toujours appris à sortir les poubelles. Allez L’OM toujours
— Alvaro Gonzalez (AlvaroGonalez) 13 stycznia
W środę obaj gracze ponownie starli się na boisku, a Gonzalez kilka razy faulował Neymara. Głośno było szczególnie o jednym incydencie, w którym piłkarz Marsylii położył ręce na twarzy Brazylijczyka.
Po meczu Neymar skorzystał z okazji, aby sprowokować Gonzaleza na Twitterze, zamieszczając zdjęcie skierowane do obrońcy. Gonzalez szybko odpowiadał: "Moi rodzice zawsze uczyli mnie, jak wynosić śmieci".
Całą sprawą z pewnością zajmie się komisja ligi we Francji.
Zobacz także: La Liga. "To najlepszy bramkarz na świecie". Marc Andre Ter Stegen bohaterem Barcelony
Zobacz także: Puchar Niemiec. Hansi Flick w szoku. Mówi o wielkim rozczarowaniu
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)