Premier League. Mason Mount dał zwycięstwo Chelsea. Piłkarze Fulham postawili twarde warunki
Zespół Chelsea zwyciężył 1:0 z Fulham w meczu 19. kolejki Premier League. Trzy punkty "The Blues" zapewnił Mason Mount, który w ostatnim kwadransie trafił do siatki.
Niemniej jednak zespół ze Stamford Bridge był zdecydowanym faworytem w rywalizacji z Fulham. Beniaminek praktycznie od początku rozgrywek nie jest w stanie opuścić strefy spadkowej.
Pierwsza faza meczu była wyjątkowo niemrawa w wykonaniu zawodników obu zespołów. Dopiero 23. minucie Hakim Ziyech próbował zaskoczyć Alphonse'a Areolę strzałem z 25 metrów. Próba Marokańczyka spaliła jednak na panewce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!Skrzydłowy dał sygnał kolegom do odważniejszych ataków. Chwilę później piłkarze Chelsea ponownie zagrozili defensywie Fulham. Mason Mount z niewielkiej odległości trafił w poprzeczkę.
W 40. minucie doskonałą sytuację miał Ivan Cavaleiro. Po zespołowej akcji napastnik otrzymał piłkę w polu karnym, ale fatalnie skiksował i piłka poleciała w trybuny.
Gracze gospodarzy postanowili zaostrzyć grę. Pod koniec pierwszej połowy Antonee Robinson niebezpiecznie sfaulował Cesara Azpilicuetę. Defensor bez pardonu wszedł w nogi Hiszpana, wskutek czego sędzia pokazał mu bezpośrednią czerwoną kartkę. Piłkarz był świadomy swojego przewinienia i bez dyskusji zszedł do szatni.
W 51. minucie Olivier Giroud chciał ekwilibrystycznym strzałem piętą pokonać Areolę. Joachim Andersen w ostatnim momencie wygarnął piłkę spod jego nóg.
Edouard Mendy mógł zagrozić własnej bramce. Golkiper popełnił błąd poważny w polu karnym. Piłkę przechwycił Cavalaeiro, ale Thiago Silva skutecznie zagrodził drogę do siatki.
W 78. minucie Mount zadał decydujący cios. Ben Chilwell dośrodkował z lewej strony, Areola niefortunnie odbił piłkę przed siebie i reprezentant Anglii wolejem skierował piłkę do siatki. W doliczonym czasie Werner spudłował w sytuacji sam na sam.
Dzięki tej wygranej podopieczni Lamparda są na 7. pozycji w ligowej tabeli. Drużyna Fulham potrzebuje 4 punktów, by wydostać się ze strefy spadkowej.
Fulham FC - Chelsea FC 0:1 (0:0)
0:1 - Mason Mount 78'
Fulham FC: Alphonse Areola - Joachim Andersen, Abdul-Nasir Adarabioyo, Ola Aina (83' Joe Bryan), Kenny Tete, Andre-Frank Zambo Anguissa, Bobby Reid (83' Aboubakar Kamara), Harrison Reed, Antonee Robinson, Ademola Lookman, Ivan Cavaleiro (80' Joshua Onomah).
Chelsea FC: Edouard Mendy - Cesar Azpilicueta, Thiago Silva, Antonio Ruediger, Ben Chilwell, Jorginho (65' Tammy Abraham), Mateo Kovacić, Mason Mount, Christian Pulisic, Hakim Ziyech (75' Callum Hudson-Odoi), Olivier Giroud (75' Timo Werner).
Żółte kartki: Bobby Reid, Ademola Lookman (Fulham) - Hakim Ziyech, Thiago Silva, Cesar Azpilicueta (Chelsea).
Czerwona kartka: Antonee Robinson (Fulham).
Sędziował: Peter Bankes.
Premier League 2020/2021
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 |
2 | Manchester United | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 |
3 | Liverpool FC | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 |
4 | Chelsea FC | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 |
5 | Leicester City | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 |
6 | West Ham United | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 |
7 | Tottenham Hotspur | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 |
8 | Arsenal FC | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 |
9 | Leeds United | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 |
10 | Everton | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 |
11 | Aston Villa | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 |
12 | Newcastle United | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 |
13 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 |
14 | Crystal Palace | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 |
15 | Southampton FC | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 |
16 | Brighton and Hove Albion | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 |
17 | Burnley FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 |
18 | Fulham FC | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 |
19 | West Bromwich Albion | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 |
20 | Sheffield United | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |
Czytaj także:
Anglia. Przełamanie Kamila Grosickiego i spora podwyżka
Premier League. Alex Ferguson pełen podziwu dla Liverpoolu. "Dzięki Bogu przeszedłem na emeryturę"