Siedem tureckich klubów pyta o Kądziora. Gdzie trafi reprezentant Polski?

Damian Kądzior: Dostałem prezent od Luki Modricia

Po transferze z Dinamo Zagrzeb do SD Eibar Damian Kądzior spełnił swoje marzenie - zagrał w lidze hiszpańskiej. Niestety, nie udało mu się wywalczyć miejsca w podstawowym składzie nowej drużyny, do której przeszedł z Chorwacji za 2 miliony euro. W związku z tym piłkarz podjął decyzję, że czas na zmiany. Z tego co słyszymy, Eibar na początku nie chciał się zgodzić na wypożyczenie, ale naciskał na to sam zawodnik, dla którego regularna gra to podstawa. Ostatecznie Hiszpanie wydali więc zgodę i Kądzior uda się na półroczne wypożyczenie.

Co istotne, będzie to wypożyczenie płatne, co powoduje, że nie każdy zainteresowany nim klub może sobie na to pozwolić. A gdzie ostatecznie trafi reprezentant Polski? Z naszych informacji wynika, że największe zainteresowanie wzbudza w Turcji. Z tego co słyszymy, jest stamtąd aż siedem klubów, które pytają o niego. Według nieoficjalnych informacji, jednym z nich jest Alanyaspor, z którym mają się toczyć negocjacje.

Na pewno w tym momencie Kądzior nie wróci do Polski, choć pojawiły się plotki o Legii Warszawa. Zawodnik woli kontynuować karierę za granicą.

Pierwsze informacje o odejściu Kądziora pojawiły się już w sobotę, poinformował o tym komentator Eleven Sport Michał Świerżyński.

Poza Turcją, o Kądziora pytały kluby z Holandii, Belgii, Rosji i Niemiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju