Robert Lewandowski zadzwonił do Jerzego Brzęczka po dymisji. Wiadomo, o czym rozmawiali

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Jerzy Brzęczek
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Jerzy Brzęczek

Jerzy Brzęczek został zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Informacja o jego dymisji zaskoczyła nawet piłkarzy kadry. W poniedziałek Robert Lewandowski zadzwonił do byłego już opiekuna Biało-Czerwonych - donosi Onet.pl.

Nie od dziś wiadomo, że relacje na linii Jerzy Brzęczek - Robert Lewandowski nie były usłane różami. Do historii przeszło kilkusekundowe milczenie kapitana reprezentacji Polski przed kamerą TVP Sport po meczu Ligi Narodów we Włoszech.

Od poniedziałku Brzęczek nie jest już trenerem Biało-Czerwonych. Jak donosi Onet, napastnik Bayernu Monachium w ten sam dzień wykonał telefon do byłego już selekcjonera.

"Lewy" postanowił podziękować mu za współpracę, a rozmowa pomiędzy zainteresowanymi odbyła się w przyjaznej atmosferze.

O zwolnieniu Brzęczka zdecydował Zbigniew Boniek, który przekazał mu informację "w cztery oczy". Powód? Prezes PZPN nie dostrzegał możliwości rozwoju reprezentacji. Na chwilę obecną kadra pozostaje bez trenera i przynajmniej do czwartku nic w tym nie powinno ulec zmianie.

- W czwartek, po zarządzie, odbędzie się konferencja prasowa - powiedział nam Boniek. Prezes związku nie chciał rozwijać tematu. Więcej ma być wiadomo właśnie w czwartek, spotkanie z prezesem zacznie się o godzinie 15:00.

Brzęczek stery w kadrze objął 12 lipca 2018 roku. Jego bilans to 12 zwycięstw, pięć remisów i siedem porażek. Drużyna strzeliła 36 goli, a straciła 20. Biało-Czerwoni pod jego skrzydłami nie potrafili jednak wygrać żadnego spotkania z przeciwnikiem należącym do europejskiej czołówki.

Zobacz także:
Zbigniew Boniek zabrał głos ws. zwolnienia Jerzego Brzęczka. "Ciężki dzień..."
Duże pieniądze dla Jerzego Brzęczka. Wiadomo, ile zarobi mimo zwolnienia z kadry

ZOBACZ WIDEO: Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. "Boniek nie wziął pod uwagę jednej rzeczy"

Komentarze (34)
avatar
zbych22
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe kto przekazał treść rozmowy SF, Brzęczek czy Lewandowski? A może były między nimi wyścigi, który pierwszy. Najprawdopodobniej treść rozmowy Kaczmarczyk wyssał z brudnego palucha. 
avatar
AbediPele
19.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwię się Lewandowskiemu, pod wodzą wujka miał jeden z gorszych momentów reprezentacyjnej kariery jednak widać Lewy człowiek honoru i nawet wrogowi podziękuje. 
avatar
ggdd
19.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
No to w końcu o czym, pismaku Kaczmarczyk, rozmawiali? Czytaj całość
avatar
Rafi Neo
19.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wyluzujcie: teraz czas na " wielki wybór " nowego trenera czyli po prostu nominację dla jakiegoś kolegi prezesa , z którym mu się najlepej jadło kolację .Takie mniej więcej w tym groteskowym kr Czytaj całość
avatar
Anna Sar
19.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Paradoksem jest to, ze Brzeczek byl jeszcze w miare rozsadny z tej calej ekipy nieudacznikow. Ale ze kozla ofiarnego w Polsce trzeba zawsz znalesc, to znalezli.