Arkadiusz Milik zadebiutował w Olympique Marsylia. Nowy trener ma plan na polskiego napastnika

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik w sobotę zadebiutował w Olympique Marsylia, ale jego klub przegrał z AS Monaco 1:3. Nowy trener Polaka ma plan na to, co zrobić, by napastnik wrócił do dawnej formy.

Polski napastnik po raz ostatni w ligowym meczu grał 28 lipca zeszłego roku. Od tego czasu wystąpił jedynie w siedmiu meczach reprezentacji Polski, w których strzelił jednego gola. W SSC Napoli Polak nie miał szans na grę przez konflikt z władzami. Arkadiusz Milik nie chciał przedłużyć kontraktu i nie został zgłoszony do gry w Serie A i Lidze Europy.

Milik 21 stycznia podpisał kontrakt z Olympique Marsylia, co ma być dla niego wybawieniem w kontekście dalszej gry w reprezentacji i szans na powołanie do kadry na Euro 2020. Dwa dni później zadebiutował we francuskim zespole. Na boisku pojawił się w 58. minucie.

Z Milikiem duże nadzieje wiąże trener Andre Villas-Boas. Dla szkoleniowca pozyskanie polskiego napastnika było priorytetem. Portugalczyk po spotkaniu z AS Monaco zabrał głos na temat nowego zawodnika. Zdradził też plan, który ma pomóc w powrocie Milika do formy.

ZOBACZ WIDEO: To dlatego Jerzy Brzęczek został zwolniony. "Według Bońka tego typu sytuacja była nie do przyjęcia"

- Nie chciałbym ryzykować z powodu jego braku rytmu. Będziemy mieli tydzień pracy, aby przygotować się do kolejnego spotkania. Chcemy sprawić, by on miał więcej czasu na grę. To jest cel, by dawać mu coraz więcej szans, aż osiągnie swoje sto procent - powiedział Villas-Boas podczas konferencji prasowej.

Milik w swoim debiucie nie miał szans na zdobycie gola. - Wszedł na boisko w złym dla nas okresie. Mieliśmy większe trudności. Wszyscy widzieliśmy, jak jest ruchliwy. Pomogła nam jego fizyczna obecność, a teraz musi zacząć dostawać więcej piłek. Dynamika to jego atut - dodał portugalski szkoleniowiec.

Olympique Marsylia przegrał swoje ostatnie trzy mecze i w ligowej tabeli zajmuje szóste miejsce. Strata do liderującego Paris Saint-Germain wynosi 13 "oczek".

Czytaj także:
Transfery. PKO Ekstraklasa. Wyprzedaż w Legii Warszawa. Walerian Gwilia odejdzie?
To się musi udać! "Lewy" ma rekord na wyciągnięcie ręki

Komentarze (1)
avatar
Lukii13
25.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak nie bedzie strzelal to szybko ucieknie z Marsyli. Tam kibice znajda jego dom i moze byc nieprzyjemnie.