Solskjaer zajął stanowisko po zwycięstwie z Liverpoolem. "Mecz był bardzo otwarty"

PAP/EPA / Martin Rickett / POOL / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer zbija piąteczki z graczami Man Utd
PAP/EPA / Martin Rickett / POOL / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer zbija piąteczki z graczami Man Utd

- Wspaniale, że oba zespoły chciały awansować. Poradziliśmy naszym podopiecznym, żeby się zrelaksowali i cieszyli grą. Ważne jest, by moi piłkarze byli odważni - mówi Ole Gunnar Solskjaer.

Piłkarze Manchesteru United mają powody do świętowania. "Czerwone Diabły" zameldowały się w 5. rundzie Pucharu Anglii po wygranej z Liverpoolem.

Kibice przeżyli prawdziwy rollercoaster, ponieważ to "The Reds" zdobyli pierwszą bramkę w tej rywalizacji. Ostatecznie gracze prowadzeni przez Ole Gunnara Solskjaera zwyciężyli 3:2. Rywalem w następnej fazie rozgrywek będzie West Ham United.

Norweski menadżer kipiał entuzjazmem na konferencji prasowej po meczu. - Mam nadzieję, że wszystkim się podobało. Jako trener jesteś bardzo skupiony na detalach. Dostrzegłem mnóstwo pozytywów, nawet pomimo tego, że straciliśmy dwie bramki - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: Jan Nowicki o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. "Był świetnym piłkarzem, na trenera jednak nie wyglądał"

- Wspaniale, że oba zespoły chciały awansować. Poradziliśmy naszym podopiecznym, żeby się zrelaksowali i cieszyli grą. Ważne jest, by moi piłkarze byli odważni - Solskjaer był zadowolony z formy, jaką zaprezentowali jego zawodnicy.

Na szczególne wyróżnienie zasłużył Bruno Fernandes. Portugalczyk trafił do siatki w 78. minucie i zapewnił zwycięstwo swoim kolegom. - Bruno wspaniale wykonał ten rzut wolny. To efekt jego ciągłej pracy nad tym aspektem. Bruno ćwiczył rzuty wolne jeszcze wczoraj, przynajmniej przez pół godziny. Normalnie nie pozwalam zbyt długo zostawać na boisku treningowym - uzupełnił 47-latek.

Czytaj także:
Juergen Klopp jest optymistą po porażce w prestiżowym starciu. "Widzę sporo pozytywów"
Puchar Anglii. Everton w kolejnej rundzie. Sheffield Wednesday bez szans

Komentarze (0)