"Mateusz Klich na ławce? Nigdy nie myślałem, że to zobaczę" - napisał jeden z kibiców Leeds United na Twitterze, a cytuje go serwis leeds-live.co.uk. To tylko jeden z licznych komentarzy fanów dotyczących składu na wygrany 2:1 mecz z Newcastle United. Trener Marcelo Bielsa dał odpocząć reprezentantowi Polski, który na boisku pojawił się w 56. minucie.
To, że Klich był rezerwowym, nie oznacza, że stracił zaufanie szkoleniowca. Ze względu na napięty terminarz Bielsa rotuje składem i tym razem to Polak znalazł się wśród rezerwowych i z ławki wszedł na boisko. Jak przypominają angielskie media, był to jego pierwszy taki mecz odkąd trenerem Pawi jest Argentyńczyk.
Na pomeczowej konferencji prasowej Bielsa był pytany m.in. o polskiego pomocnika, który do tej pory był pewniakiem do gry w podstawowym składzie. - Mateusz wiele dał Leeds United i to była trudna decyzja, ale to normalne, że w drużynie są ciągłe zmiany - powiedział Bielsa.
- Klich, Rodrigo i Tyler Roberts pełnili wiele funkcji ofensywnych. To gracze bardziej kreatywni. Wejście Klicha miało sprawić, że wygramy ten mecz, ale bardzo szybko musieliśmy się cofnąć do defensywy - dodał Bielsa.
W tym sezonie w Premier League reprezentant Polski rozegrał już dwadzieścia spotkań, w których strzelił dwa gole i zaliczył pięć asyst.
Czytaj także:
Paulo Sousa spotkał się z Robertem Lewandowskim! Nowy trener w drodze do Polski
Wojna wszystkich ze wszystkimi. Oto klub, do którego trafił Arkadiusz Milik
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odpalił petardę w meczu o Puchar Maradony. Kapitalny gol!