Wielka odpowiedzialność spadnie na Arkadiusza Milika. Będzie jak Robert Lewandowski
Arkadiusz Milik przyszedł do Olympique Marsylia jako gwiazda i dzięki temu może liczyć na przywileje. Francuskie media zdradzają, że Polak będzie mieć ułatwione zadanie w strzelaniu goli w Ligue 1.
Milik jednak przyszedł do francuskiego klubu, aby grać w pierwszym składzie. To na niego ma spaść odpowiedzialność za strzelanie bramek. W klubie pokładają w nim tak duże nadzieje, że reprezentant Polski już może liczyć na przywileje.
W programie "Top of the foot" we francuskim radiu poinformowano, że 26-latek będzie pierwszym zawodnikiem do wykonywania rzutów karnych. Taką decyzję podjął trener Andre Villas-Boas, który w ten sposób chce Polakowi ułatwić powrót do najlepszej formy.
Milik zatem będzie jak Robert Lewandowski, który w Bayernie Monachium od wielu lat jest głównym wykonawcą rzutów karnych. "Lewy" opanował ten element niemal do perfekcji, bo myli się bardzo rzadko.
Olympique na razie jest w trudnej sytuacji, bo w czterech ostatnich meczach ligowych zdobył zaledwie jeden punkt. Szansa na przełamanie i także pierwszego gola Milika będzie w sobotę 30 stycznia. Olympique zagra na własnym stadionie ze Stade Rennais.
"Takiego napastnika nie mają nawet w PSG". Zaskakujące słowa legendy o Arkadiuszu Miliku >>
Ligue 1. Ludovic Obraniak wypowiedział się o Arkadiuszu Miliku. W tle Robert Lewandowski >>
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)