"Na 99,99 procent odejdzie". Dyrektor Bayernu potwierdza transfer swojej gwiazdy

Getty Images / Markus Tobisch / Na zdjęciu: Aljaz Struna (z lewej) i David Alaba (z prawej)
Getty Images / Markus Tobisch / Na zdjęciu: Aljaz Struna (z lewej) i David Alaba (z prawej)

Karl-Heinz Rummenigge jest przekonany, że po trwającym sezonie z klubem pożegna się David Alaba. Dyrektor generalny Bayernu Monachium wyznał też, do którego zespołu Austriak najprawdopodobniej trafi.

- Na 99,99 procent David Alaba opuści Bayern Monachium na koniec sezonu - poinformował na łamach niemieckiego Sky Sports dyrektor generalny Bawarczyków, Karl-Heinz Rummenigge.

65-latek dodatkowo zasugerował, że kolejnym zespołem Austriaka będzie Real Madryt. - Od 2 stycznia David może podpisać kontrakt z każdym klubem. Nie wiem, czy dojdzie do porozumienia z Realem Madryt, ale to świetny klub i rozumiem, że może być to dla niego interesujące - poinformował Rummenigge.

Bayern bezskutecznie starał się przedłużyć, ważną do czerwca 2021 r., umowę z Alabą. Mistrzowie Niemiec nie zdołali jednak zaspokoić żądań 28-latka, który tym samym po sezonie będzie mógł odejść za darmo. - Położyliśmy dużo pieniędzy na stole, ale ta kwota nie wystarczyła, aby go przekonać - podkreślił dyrektor.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela następca Leo Messiego

- Prezydent Realu nie kontaktował się jeszcze z nami, ale nie musi tego robić. To jednak świetny klub i musimy zrozumieć zawodnika. Rozstaniemy się w przyjacielski sposób i mam nadzieję, że pożegna się z nami wieloma tytułami - dodał Rummenigge.

Alaba do końca sezonu będzie do dyspozycji trenera Hansiego Flicka. - W tej chwili jest w pełni nam oddany. Jest absolutnie poważnym i miłym facetem, którego wszyscy lubimy. Zasługuje na dobre traktowanie aż do ostatniego dnia w Bayernie - zakończył.

Alaba trafił do Bayernu w wieku 16 lat, w 2008 r., z juniorskiego zespołu Austrii Wiedeń. Bawarczycy zapłacili za piłkarza 150 tys. euro.

Czytaj też:
-> Messi kosztuje Barcelonę majątek. Jednak bez niego klub znalazłby się na dnie
-> Rummenigge skomentował ogromny dług Barcelony. Te słowa mogą zaboleć

Źródło artykułu: