[tag=546]
Legia Warszawa[/tag] ma za sobą pierwszy mecz ligowy w 2021 roku, ale nadal nie dokonała żadnego transferu. Teraz kibice żyją możliwym powrotem Kamila Grosickiego, dla którego powrót do Polski może być jedyną szansą, aby nie wypaść z reprezentacji. Na celowniku mistrza Polski jest jednak także inny zawodnik.
Portal meczyki.pl informuje, że Legia otrzymała propozycję pozyskania Almedina Ziljkicia. To reprezentant Bośni i Hercegowiny (zadebiutował w listopadzie ubiegłego roku), który obecnie gra w ojczystej ekstraklasie. Reprezentuje on barwy zespołu Borac Banja Luka.
Do transferu jednak daleka droga, bo nie wiadomo, czy klub z Łazienkowskiej jest zainteresowany jego usługami. W dodatku trzeba za niego zapłacić około 250 tys. euro.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"
Nominalną pozycją Bośniaka jest lewe skrzydło. W tym sezonie w bośniackiej ekstraklasie strzelił sześć bramek i ma tyle samo asyst. W przeszłości grał m.in. w Serbii i Chorwacji.
Legia jest w trudnej sytuacji. Czesław Michniewicz narzekał, że z różnych powodów na razie ma poważne braki kadrowe. Klub jednak nie kwapi się z transferami, co odbiło się czkawką w miniony weekend. Mistrz Polski sensacyjnie przegrał z ostatnim w tabeli Podbeskidziem Bielsko-Biała (0:1).
Co z tą Legią? Czesław Michniewicz nie powinien grymasić >>
Transfery. Legia Warszawa wciąż bez zimowych wzmocnień. Zrezygnowała z reprezentanta Czarnogóry >>