3 
W najciekawszym meczu 16. kolejki PKO Ekstraklasa Legia Warszawa grała w roli gospodarza z Rakowem Częstochowa. W ostatecznym rozrachunku ta rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:0 na korzyść stołecznej drużyny.
Zawodnicy Czesława Michniewicza zdobyli komplet punktów dzięki trafieniom Luquinhasa i Tomasa Pekharta. Legia dotrzymała kroku Pogoni Szczecin, która również zwyciężyła w sobotę. W tym momencie "Portowcy" mają dwupunktową przewagę nad wiceliderem.
W pełnym wymiarze czasowym wystąpił Artur Jędrzejczyk. 33-latek po ostatnim gwizdku wypowiedział się na łamach oficjalnej strony klubu. Piłkarz podkreślił, że Michniewicz po raz pierwszy zdecydował się na ustawienie z trójką środkowych obrońców.
ZOBACZ WIDEO: Zaszczepieni kibice wejdą na stadiony? Ryszard Czarnecki wskazał możliwy termin
- Nie był to łatwy mecz. Graliśmy w nowym ustawieniu, czasami trudno było wyjść spod pressingu. Były też dobre momenty. Wykorzystaliśmy swoje szanse i bardzo nas to cieszy. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa po ostatnim przegranym spotkaniu - oznajmił stoper.
- Dużo pracowaliśmy nad nowym systemem. Cały tydzień podczas treningów szlifowaliśmy to ustawienie. Wydaje mi się, że dobrze to wyglądało. Graliśmy w takim ustawieniu pierwszy mecz, jeśli będziemy nim grać regularnie i trenować, to będzie to wyglądało coraz lepiej. Trzeba dalej trenować i zobaczymy efekty - uzupełnił Jędrzejczyk.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa zmazała plamę. Raków próbował, ale nie dał rady
Reprezentant Uzbekistanu trafi do Legii Warszawa. Transfer lada moment
Czy Michniewicz poprowadzi Legię do mistrzostwa? 
