W dobie symulantów takie zachowanie nie mogło zostać nie zauważone. Andrea Belotti nie tylko nie zgodził się z (korzystną dla siebie) decyzją sędziowską, ale i wstawił się za defensorem drużyny przeciwnej.
Wyjazdowy pojedynek Torino FC z Atalantą Bergamo nie rozpoczął się dobrze dla gości - już po 21 minutach przegrywali 0:3.
Cała sytuacja, o której mowa, miała miejsca właśnie przy takim rezultacie. Belotti sunął na bramkę rywala, ale w pewnym momencie - tuż przed polem karnym - upadł na murawę. Sędzia zdecydował się odgwizdać faul Cristiana Romero i napomnieć go żółtą kartką. Wtedy do akcji ruszył Belotti.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt
Napastnik Torino od razu zaczął kiwać palcem w kierunku sędziego, sugerując że... ten się pomylił, a żadnego faulu nie było! Kapitan gości porozmawiał z prowadzącym zawody Francesco Fourneau, a ten zdecydował się nie karać obrońcy Atalanty. Co więcej po chwili Belotti z rzutu wolnego oddał piłkę przeciwnikom.
Andrea Belotti talked the referee out of booking Cristian Romero after he 'fouled' him.
— ESPN FC (@ESPNFC) February 6, 2021
Then, Belotti gives the ball back from the resulting free kick.
Great to seepic.twitter.com/6B7K8ktsAY
Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 3:3, a Belotti zdobył swoją bramkę na 3:1 rozpoczynając udaną pogoń Torino za remisem.
Zobacz także:
Cristiano Ronaldo nie wierzył sędziemu. Musiał sam sprawdzić
To już przesądzone. Wartościowy skrzydłowy opuści drużynę Arkadiusza Milika