Cristiano Ronaldo nie wierzył sędziemu. Musiał sam sprawdzić
To zdjęcie Cristiano Ronaldo będzie szeroko komentowane i z pewnością przejdzie do historii. Portugalczyk nie wierzył sędziemu na słowo i sam... sprawdził jego zegarek.
Lider Starej Damy nie pozwolił sobie na czwarty z rzędu mecz ligowy bez gola i poprawił swoją sytuację na czele klasyfikacji strzelców.
Jednak najwięcej mówi się o sytuacji, gdy Ronaldo podbiegł do sędziego, gdy ten nie zaliczył gola dla Juventusu.
Piłka tańczyła na linii bramkowej, a arbiter nie zareagował. Portugalczyk doskoczył do niego i... chciał złapać jego zegarek!
Warto nadmienić, że we Włoszech obowiązuje technologia goal-line, która rozstrzyga w spornych kwestiach. W tej sytuacji gola nie było i Ronaldo musiał obejść się smakiem. Choć Portugalczyk nie wierzył sędziemu i musiał sam się o tym przekonać. To zdjęcie Ronaldo będzie szeroko komentowane i z pewnością przejdzie do historii.
Opisz tę sytuację jednym zdaniem pic.twitter.com/OJSPzQlpEw
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 6, 2021
Zobacz także:
Wyciekły dramatyczne wiadomości lekarza Maradony. "Wydaje się martwy"
Haaland zrobił to po raz pierwszy! Polak był tego świadkiem
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)