Ogromny pech Brazylijczyka. Marcelo znów boryka się z urazem

Gdy Marcelo w końcu zagrał dobry mecz, to pojawiły się u niego problemy z lewą łydką. Brazylijczyk nie wystąpi w kilku spotkaniach Królewskich.

Jakub Artych
Jakub Artych
Marcelo (z prawej) PAP/EPA / JuanJo Martin / Na zdjęciu: Marcelo (z prawej)
Sytuacja Marcelo nadaje się na dobry film. Przez wiele lat doświadczony obrońca był kluczową postacią Los Blancos. Nigdy nie imponował w defensywie, jednak swoje braki tuszował znakomitą grą w ataku. Zagrał wiele spektakularnych meczów, jednak równie imponujący jest obecnie jego "zjazd".

32-latek jest cieniem piłkarza sprzed kilku lat. W tym sezonie zagrał jedynie 10 meczów, a trener Zinedine Zidane stawia na niego tylko wtedy, gdy problem ma podstawowy lewy obrońca - Ferland Mendy.

We wtorek Marcelo dostał kolejną szansę od Zidane'a i o dziwo ją wykorzystał. Był pewnym punktem Królewskich i hiszpańscy dziennikarze są zgodni, że było to jego najlepsze spotkanie w tym sezonie. Sęk w tym, że Brazylijczyk nie pójdzie za ciosem.

Marcelo nie dokończył wtorkowego meczu Realu Madryt w Getafe (2:0). "Po badaniach przeprowadzonych na naszym piłkarzu przez służby medyczne Realu Madryt zdiagnozowano kontuzję mięśniową w lewej łydce. Uraz pod obserwacją" - czytamy na oficjalnej stronie Realu. Przerwa w grze 32-latka może potrwać trzy tygodnie.

Real Madryt traci obecnie pięć punktów do liderującego Atletico, które rozegrało jednak o dwa spotkania mniej.

- Zostaje nam do zdobycia 51 punktów. Tydzień temu mówiłem wam to samo, że my skupimy się na sobie, na swojej walce. To jest nasz obowiązek. Musimy kontynuować naszą pracę bez patrzenia na innych - tłumaczy Zidane.

Zobacz także: Pięć goli i dwie czerwone kartki. Mroźny awans Legii w Łodzi

Zobacz także: Lech sięga po kolejnego napastnika. Reprezentant kraju w Poznaniu?!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×