Ważne powroty w Warcie Poznań. Beniaminek PKO Ekstraklasy wkrótce w najsilniejszym składzie

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Mateusz Kuzimski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Mateusz Kuzimski

Warta Poznań ma za sobą bardzo udany start rundy wiosennej PKO Ekstraklasy, a wkrótce będzie mocniejsza kadrowo. Wielkimi krokami zbliża się moment, w którym trener Piotr Tworek wreszcie będzie miał do dyspozycji wszystkich kluczowych piłkarzy.

Na wyjazdowe spotkanie 18. kolejki z Piastem Gliwice (w poniedziałek 22 lutego o godz. 18.00) powróci - pauzujący ostatnio za żółte kartki - Mateusz Kuzimski. Z tego samego powodu z gry wypada jednak Michał Jakóbowski, który w starciu z KGHM Zagłębiem Lubin (1:0) otrzymał czwarte napomnienie.

To samo spotkanie z urazami zakończyli Maciej Żurawski i Bartosz Kieliba. Na szczęście dla ekipy ze stolicy Wielkopolski nie są to poważne dolegliwości. - Z Żurawskim nie będzie żadnych problemów. To było tylko bolesne stłuczenie. W przypadku Kieliby wszystko wyjaśni się dopiero po badaniu USG. To jednak człowiek z żelaza, jego często coś ciągnie albo boli, mimo to gra - powiedział trener Piotr Tworek.

Opiekun zielonych może być zadowolony, bo wkrótce powinien mieć do dyspozycji niemal pełną kadrę. - Dołożymy jeszcze więcej siły. Na mecz z Piastem Gliwice gotów będzie już Makana Baku, dołączy też inny nowy zawodnik Adam Zrelak. Za chwilę to grono uzupełni jeszcze Mario Rodriguez - wyliczył szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!

Gdy ci piłkarze wejdą na pełne obroty i zaczną grać, kadra beniaminka PKO Ekstraklasy będzie niemal pełna. Poza składem pozostaje tylko Nikodem Fiedosewicz.

W najbliższym meczu uważać muszą jednak Jakub Kuzdra i Łukasz Trałka. Obaj mają na koncie po trzy żółte kartki. Złapanie kolejnej wyeliminuje ich z udziału w derbach Poznania z Lechem (zaplanowanych na piątek 26 lutego o godz. 20.30).

Czytaj także:
Ligowcy w reprezentacji Polski. Paulo Sousa otwiera drzwi, kto przez nie przejdzie?
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii

Komentarze (0)