Zwariowany rok polskiego piłkarza. Zsyłka, strajk, bezrobocie i transfer do Niemiec

Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Adam Dźwigała
Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Adam Dźwigała

- Zawodnicy byli sfrustrowani, bo pieniądze nie pojawiały się na kontach. W pewnym momencie nie chcieli już trenować. Zaczęły się strajki - mówi Adam Dźwigała. Był w środku bankrutującego CD Aves, a obecnie jest piłkarzem FC St. Pauli.

Rok temu był podstawowym zawodnikiem występującego w portugalskiej ekstraklasie CD Aves. Grał mecz przeciwko wielkiej Benfice, kolejne spotkanie jego drużyna wygrała 3:0, a on... nagle stracił miejsce w składzie.

Niedługo później wybuchła pandemia COVID-19, klub Polaka popadł w problemy finansowe, wypłaty nie pojawiały się na kontach, więc piłkarze zaczęli strajk. Odmawiali treningów, a finalnie rozwiązali kontrakty.

Teraz Adam Dźwigała znalazł się w zupełnie innej rzeczywistości. Jest zawodnikiem niemieckiego FC St. Pauli. - 2. Bundesliga jest bardzo niedoceniana, szczególnie w Polsce. To naprawdę wymagająca liga. Muszę powiedzieć, że jestem trochę zaskoczony jak jest to odbierane u nas w kraju - mówi 25-latek, dla którego to już 8. klub w zawodowej karierze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop


Tomasz Galiński, WP SportoweFakty: Za tobą bardzo intensywny rok.... 

Adam Dźwigała, piłkarz FC St. Pauli: Kontrakt w Portugalii rozwiązałem dość niespodziewanie. Miałem podpisaną umowę na trzy lata, ale ze względu na problemy finansowe klubu już po roku musiałem ją rozwiązać. Szkoda, że ta przygoda się zakończyła tak szybko, ale z drugiej strony nie mam czego żałować, bo znalazłem bardzo dobry klub. Nie było o to łatwo przez pandemię. Wiem to po sobie, ale też wielu moich kolegów miało podobne problemy. Na początek przyjechałem do St. Pauli na tydzień. Zostałem poddany różnym testom - sprawdzano moją formę fizyczną, przeszedłem badania medyczne i finalnie podpisałem kontrakt.

Po powrocie z Portugalii trenowałeś gościnnie z IV-ligową Victorią Sulejówek, ale domyślam się, że nie było to to samo, co codzienne zajęcia z zawodową drużyną.

Nic nie zastąpi treningu z drużyną. Jestem wdzięczny Victorii Sulejówek, że pozwolili mi trenować. Pomogli mi podtrzymać formę. Oczywiście nie jest to ten sam poziom treningu co w lidze portugalskiej czy w 2. Bundeslidze, ale zajęcia były na tyle intensywne, że wystarczyły, bym utrzymał formę. Zresztą niech świadczy o tym fakt, że praktycznie od razu po treningach w Sulejówku byłem w stanie zagrać mecz w 2. Bundeslidze na wysokim poziomie.

Z marszu wszedłeś do nowego zespołu i szybko zadebiutowałeś. Byłeś zaskoczony, że tak to się potoczyło?

Zaskoczony nie, bo jednak bardzo chciałem zagrać i mocno wyczekiwałem tego meczu. Jestem piłkarzem i wymaga się ode mnie, żeby do każdego meczu być przygotowanym i zaprezentować się z dobrej strony. Od początku pobytu w Niemczech ciężko trenowałem, żeby zasłużyć na swoją szansę.

Jak oceniasz 2. Bundesligę?

W moim odczuciu jest to bardzo niedoceniana liga, szczególnie w Polsce. Jest to naprawdę wymagająca liga, w której gra wielu zawodników z przeszłością w Bundeslidze. Jest tu bardzo wysoki poziom i muszę powiedzieć, że jestem trochę zaskoczony jak jest to odbierane u nas w kraju.

W ostatnich dwóch meczach nie zagrałeś.

Ze zdrowiem wszystko jest w porządku. Taka była decyzja trenera. Mamy bardzo wyrównaną kadrę, jest wielu zawodników czekających na swoją szansę. Ja robię na treningach wszystko, żeby już w najbliższym meczu znaleźć się w wyjściowej jedenastce.

St. Pauli jest specyficznym klubem. Można odnieść wrażenie, że kibice są tam jednymi z ważniejszych osób.

Na własnej skórze jeszcze się o tym nie przekonałem, ale z opowieści słyszałem, że zdecydowanie tak jest. Identyfikuje się z klubem i kibicami, więc dowiadywałem się jak to tu wygląda. Mogę tylko żałować, że mecze rozgrywane są przy pustych stadionach.

Tunel prowadzący na boisko robi wrażenie?

Zdecydowanie! Jak tylko podpisałem tu kontrakt, to każdy się mnie pytał czy już tamtędy przechodziłem. Mogę tylko potwierdzić, że robi ogromne wrażenie i bardzo motywuje przed meczem.

Jak w Niemczech wygląda obecnie sytuacja z koronawirusem?

Z tego, co się dowiadywałem, to w Hamburgu są - nazwijmy to - podstawowe restrykcje. To znaczy takie, jakie są w całym kraju. Przy czym w poszczególnych landach są dodatkowe obostrzenia. Akurat w Hamburgu tych dodatkowych nie ma. Wygląda to podobnie, jak jeszcze niedawno w Polsce. Restauracje i galerie handlowe są zamknięte. Czynne są sklepy spożywcze i mocno zwraca się uwagę na to czy ktoś ma maseczkę i czy zachowuje odpowiedni dystans. Dam ci prosty przykład. Niedawno się wprowadziliśmy do nowego domu i potrzebowaliśmy mebli. Nie jest tak, że idziesz do sklepu, wybierasz daną rzecz i wracasz do domu. Zamówienie trzeba zrobić przez internet, potem jedziesz do sklepu z numerem i dopiero możesz odebrać towar.

Żałujesz transferu do Portugalii?

Nie było idealnie. Nie udało się utrzymać w lidze, wiele spotkań przegrywaliśmy, notowaliśmy złe serie. I mogę po raz kolejny powiedzieć, że niczego nie żałuję. Dziś podjąłbym taką samą decyzję. Na tamtym etapie kariery była ona najlepsza z możliwych. Chciałem spróbować. Liga portugalska jest bardzo mocna, wiele się z tego wyjazdu nauczyłem. Był to mój pierwszy zagraniczny klub, co stanowiło pewien przełom w moim życiu. Zyskałem ogromny bagaż doświadczeń, czego nikt mi nie zabierze. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w przyszłości.

Masz swoją teorię na temat tego, dlaczego wypadłeś ze składu po zwycięstwie 3:0?

Do dzisiaj nie mam pojęcia. W tamtym momencie nie czułem się na tyle słaby, żeby stracić miejsce w składzie. Byłem podstawowym zawodnikiem, a tu nagle przestałem nawet jeździć na mecze. Kompletnie się tego nie spodziewałem i było to dla mnie bardzo trudne do zaakceptowania. Cóż, jestem profesjonalistą, trener podjął taką, a nie inną decyzję i trzeba było to uszanować.

Trener nie wyjaśnił ci, dlaczego nie grałeś?

Nie, ale trener nie musi mi nic tłumaczyć. To on decyduje kto gra. Ja z tym nic nie mogę zrobić. Do każdego treningu podchodziłem gotowy w stu procentach.

Ale kartek na święta sobie nie wysyłacie z trenerem Nuno Manta Santosem.

Nie wysyłamy. Bardzo szanuję tego trenera. Wiadomo jak to jest w piłce... niewykluczone, że jeszcze kiedyś się spotkamy. Jeśli przyjdzie nam jeszcze kiedyś razem pracować, to jestem na to gotowy.

Pewnie nie tak wyobrażałeś sobie pobyt w Portugalii. Nie dość, że w drugiej części sezonu nie grałeś, to jeszcze doszły problemy finansowe.

Problemy finansowe zaczęły się mniej więcej równo w wybuchem pandemii, czyli w marcu lub kwietniu. Były opóźnienia w wypłatach, co oczywiście nie podobało się zawodnikom. Z biegiem czasu wszystko się nasilało. Zawodnicy byli sfrustrowani, bo pieniądze nie pojawiały się na kontach. A do tego dochodziły słabe wyniki, więc kondycja psychiczna w drużynie nie była najlepsza. W pewnym momencie zawodnicy nie chcieli trenować. Zaczęły się strajki w myśl zasady, że albo wszyscy albo nikt. Nie ma co się oszukiwać, nie był to najlepszy czas dla tego klubu. Wydaje mi się, że z tamtej drużyny nikt już nie został. Każdy rozwiązał kontrakt.

CZYTAJ TAKŻE:
Transfery. W przeszłości mieli kłopoty. Nowe nabytki Legii Warszawa na cenzurowanym
Coraz słabsza pozycja trenera Śląska. Dojdzie do zmiany? "Trzeba cierpliwości"

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.