Ma 23 lata. Właśnie przejął znany klub

Kirył Louis-Dreyfus został najmłodszym prezesem klubu w historii angielskiej piłki nożnej. 23-latek jest synem miliarderów.

Dawid Borek 19 Lutego 2021, 09:09

Getty Images / Ian Horrocks/Sunderland AFC / Na zdjęciu: Kyril Louis-Dreyfus

Kluby Premier League mogą mieć problem! Rząd pozostaje nieugięty

Kirył Louis-Dreyfus jest synem zmarłego w 2009 roku Roberta Louisa-Dreyfusa, którego rodzina w 1851 roku założyła grupę Louis-Dreyfus, uważaną za światowego lidera w rolnictwie, przetwórstwie żywności i transporcie. Zmarły na białaczkę biznesmen był też dyrektorem generalnym Adidasa, rodzina przez lata miała też większościowe udziały w Olympique Marsylia.

Po śmierci Roberta Louisa-Dreyfusa kierowanie firmą przejęła jego żona, Margarita. Tylko w 2018 roku grupa odnotowała 36,5 mld dolarów przychodów. Pewna część została teraz zainwestowana w Sunderland AFC, którego właścicielem został Kirył Louis-Dreyfus.

Sunderland AFC występuje obecnie na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii, ale jeszcze stosunkowo niedawno - w sezonie 2016/2017, rywalizował w najwyższej klasie - Premier League.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!

- Zaangażowanie i uczciwość Kyriła przekonały nas do przyjęcia tej oferty. Jego wizja i chęć doprowadzenia Sunderlandu do sukcesu były widoczne od samego początku. Ta oferta daje klubowi największe szanse na długoterminowy sukces i zrównoważony rozwój - komentuje Steward Donald, były już właściciel Sunderlandu, który zachował mniejszościowy udział.

Kirył Louis-Dreyfus od dawna jest związany ze sportem. Ukończył m.in. studia z zakresu zarządzania w sporcie i przemyśle piłkarskim. Do nowej roli był przygotowywany od wielu lat.

- Jestem dumny z bycia szefem tak wspaniałej organizacji. Zdaję sobie przy tym sprawę z odpowiedzialności, jaka się z tym wiąże. To początek nowego rozdziału w historii klubu - podkreśla Kirył Louis-Dreyfus.

Zobacz też:
Premier League. Marcelo Bielsa poinformował o zdrowiu Mateusza Klicha
Premier League kusi gwiazdora Bayernu Monachium. Wyciekły imponujące zarobki