Za nami już wszystkie pierwsze mecze w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W środę Real Madryt grał na wyjeździe z Atalantą Bergamo. To było zacięte spotkanie. Włosi od 17. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce Remo Freulera, ale gola stracili dopiero w 86. minucie. "Królewskim" zwycięstwo zapewnił Ferland Mendy.
Jak postawę swoich zawodników ocenił po spotkaniu Zinedine Zidane? Francuski szkoleniowiec nie był w pełni zadowolony. Docenia zwycięstwo, ale też przyznaje, że to nie był wybitny mecz "Królewskich". Dlatego wciąż obawia się rewanżu.
- Nie oczekiwałem łatwego zwycięstwa, bo wiemy, że Atalanta jest silna fizycznie i udowodniła to. Za nami trudne spotkanie przeciwko drużynie, która grała w dziesiątkę, ale strzeliliśmy bardzo ważnego gola. To jednak nic nie znaczy, bo nadal szanse są 50 na 50 - mówił Zidane na pomeczowej konferencji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop
- Atalanta może przysporzyć nam wielu problemów na naszym stadionie. Zagraliśmy tak sobie, ale wynik jest dobry. Czy czerwona kartka była słuszna? Nie wiem, taką sędzia podjął decyzję - dodał.
Rewanż Real Madryt - Atalanta Bergamo odbędzie się 16 marca o godzinie 21. W ubiegłym sezonie "Królewscy" pożegnali się z Ligą Mistrzów w 1/8 finału, a klub z Serie A odpadł dopiero w ćwierćfinale.
Real Madryt musiał to wykorzystać. Trener Atalanty Bergamo wściekły. "To samobójstwo futbolu" >>
Kontrowersje, szczęście i "życie na krawędzi" - hiszpańskie media po wygranej Realu Madryt >>