W 26. kolejce Primera Division piłkarze Barcelony sprostali zadaniu i zwyciężyli 2:0 na wyjeździe z Osasuną Pampeluna. Zwycięstwo "Dumie Katalonii" zapewniły bramki Jordiego Alby i 18-letniego Ilaixa Moriby.
Dla młodego wychowanka było to debiutanckie trafienie. - Strzelił pięknego gola w trudnym spotkaniu. Potrafi grać z piłką przy nodze i dodatkowo jest silny fizycznie. Zawsze zaznacza swoją obecność na boisku - stwierdził Ronald Koeman na konferencji prasowej.
- To nie było łatwe spotkanie. Kilku rzeczy nam brakowało, jednak bardzo ciężko pracowaliśmy. Widać było nasze zmęczenie, ale udało nam się zdobyć trzy punkty - dodał 57-letni szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
Barcelona wskoczyła na pozycję wicelidera tabeli. Obecnie zespół prowadzony przez Koemana traci 2 punkty do Atletico, które w niedzielę zagra w derbach Madrytu z Realem. - Dzisiejsze zwycięstwo jest dla nas ważniejsze niż derby Madrytu. W niedzielę każdy wynik będzie dla nas dobry - skwitował trener.
- Ważne jest to, jak ostatnio się prezentujemy. Mamy serię kilkunastu meczów bez porażki. Stopniowo odrabiamy straty do Atletico. Liga będzie zacięta do samego końca sezonu - zakończył. Kolejnym rywalem Barcelony będzie SD Huesca.
Czytaj także:
La Liga. Ważny moment dla Sevilli. Coraz większe problemy Eibaru
Świetna wiadomość dla kibiców "Królewskich". Najlepszy strzelec wrócił do kadry