Wychowanek Warmii Grajewo, który ostatnie dwa i pół roku spędził w łomżyńskim klubie, na początku lutego decyzją Wydziału Gier PZPN rozwiązał kontrakt z winy klubu, a to oznacza, że może występować w barwach innego zespołu jeszcze w obecnym sezonie. Początkowo zawodnik trenował w swoim macierzystym klubie, a kilka tygodni temu pojawił się w Białymstoku na treningu Jagiellonii.
- Jest to ciekawy pomocnik, ale podczas meczu jeszcze go nie widziałem - mówi o Stróziku trener Jagiellonii Artur Płatek. - Musi dobrze zaprezentować się w spotkaniu drużyny Młodej Ekstraklasy i wtedy podejmiemy jakąkolwiek decyzję na temat przyszłości tego zawodnika.