W 1999 roku odbyło się losowanie eliminacji mistrzostw świata, na którym Jerzy Engel dał się sfotografować "w towarzystwie" Franza Beckenbauera i Pele. Obaj nie sprawiali wrażenia zainteresowanych rozmową.
Zdjęcie zostało zamieszczone w książce ówczesnego selekcjonera pt. "Futbol na tak", która została wydana po awansie kadry na wielki turniej. W środę "Przegląd Sportowy" przypomniał to wydarzenie za pośrednictwem Twittera. Na platformie Netflix niedawno pojawił się film dokumentalny poświęcony karierze jednego z najwybitniejszych piłkarzy w historii futbolu.
Zupełnie niespodziewanie 80-latek postanowił zacytować wpis ze słynnym już zdjęciem. Pele pozdrowił byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Wygląda na to, że legenda dobrze wspomina spotkanie z trenerem Engelem.
"Widocznie jestem dość sławny w Polsce. Mam nadzieję, że wkrótce znowu się spotkamy i zrobimy lepsze zdjęcie. Do zobaczenia!" - przekazał w mediach społecznościowych. Jego wpis cieszy się ogromną popularnością wśród polskich kibiców.
Apparently I'm quite famous in Poland. Jerzy Engel, I hope someday we will meet again and take a better photo. Do zobaczenia! https://t.co/LvMgNyA0u2
— Pelé (@Pele) March 10, 2021
Czytaj także:
Transfery. Media: Bologna chce rozmawiać o nowym kontrakcie ze Skorupskim
Wyjątkowe Euro mimo wyjątkowej sytuacji. UEFA walczy, by zachować paneuropejski kształt turnieju
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu