Niewykorzystana szansa Chelsea, epizod Mateusza Klicha

PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: mecz Leeds United - Chelsea FC
PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: mecz Leeds United - Chelsea FC

Piłkarze Chelsea oddali osiem celnych strzałów, przeważali w zasadzie przez całe spotkanie, ale nie potrafili znaleźć sposobu do zdobycia choćby jednego gola. Ostatecznie wyjazdowy mecz londyńczyków z Leeds United zakończył się bezbramkowym remisem.

Nie był to mecz najgorszy, ale - patrząc na standardy Premier League - nie był też nie wiadomo jak wybitny. Tym niemniej, jak na bezbramkowy remis... działo się całkiem sporo.

Chelsea potwierdziła, że pod wodzą Thomasa Tuchela jest w dobrej formie. Dziesięć ostatnich meczów ekipy z Londynu w lidze? Sześć wygranych i cztery remisy. Zabrakło jednak postawienia kropki nad "i".

Trudno powiedzieć kto w sobotnie popołudnie był bliżej zwycięstwa, bo oba zespoły miały swoje sytuacje. Chelsea biła jednak głową w mur. Goście zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce, cierpliwie budowali swoje akcje, natomiast długimi fragmentami brakowało konkretów. Najlepszą sytuację zmarnował na początku drugiej połowy Kai Havertz. Oczywiście chodzi o najlepszą sytuację wykreowaną przez zawodników Chelsea, bo trzeba podkreślić, że w pierwszej połowie gospodarze sami mogli sprokurować sobie kłopoty - Pascal Struijk próbował wybić piłkę z własnego pola karnego, ale trafił w stojącego obok Diego Llorente, po czym futbolówka trafiła w poprzeczkę bramki Leeds.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!

Co ciekawe, Leeds dopiero po raz drugi w tym sezonie miało niższy procent posiadania piłki od rywala, a to znaczy wiele przy ocenie zespołu przeciwnika. Chelsea odrobiła lekcję, miała pomysł na grę, lecz nie udało się go przełożyć na strzelone gole.

Gospodarze przyzwyczaili kibiców, że ich mecze nie są nudne, że zawsze coś się dzieje. Nie inaczej było tym razem, choć oni sami ograniczyli się do kontrataków, ale parę razy potrafili groźniej zaatakować.

Mecz miał paru bohaterów, ale główne role odegrali w nim bramkarze. Bardzo pewnie między słupkami Leeds spisał się Illan Meslier, ale zdecydowanie bardziej spektakularne interwencje zanotował Edouard Mendy. W pierwszej połowie w fantastyczny sposób obronił strzał Tylera Robertsa, a po przerwie zatrzymał Raphinhę.

Fatalną zmianę dał Rodrigo, który został zdjęty przez trenera Marcelo Bielsę. W 79. minucie zastąpił go Mateusz Klich, ale Polak nie zdołał w żaden sposób wpłynąć na wynik spotkania.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a to oznacza, że Chelsea nie wykorzystała szansy doskoczenia w tabeli do Manchesteru United i Leicester City.

Leeds United - Chelsea FC 0:0

Składy:

Leeds: Illan Meslier - Luke Ayling, Diego Llorente, Pascal Struijk, Ezgjan Alioski - Raphinha, Kalvin Phillips, Tyler Roberts, Stuart Dallas, Jack Harrison (64' Helder Costa) - Patrick Bamford (35' Rodrigo; 79' Mateusz Klich).

Chelsea: Edouard Mendy - Cesar Azpilicueta, Andreas Christensen, Antonio Rudiger, Ben Chilwell - Hakim Ziyech (69' Timo Werner), N'Golo Kante, Jorginho, Mason Mount (79' Callum Hudson-Odoi), Christian Pulisić (68' Reece James) - Kai Havertz.

Żółte kartki: Roberts, Alioski, Rodrigo (Leeds).

Sędzia: Kevin Friend.

Newcastle United - Aston Villa 1:1 (0:0)
0:1 - Ciaran Clark (sam.) 86'
1:1 - Jamal Lascelles 90+4'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 27 5 6 83:32 86
2 Manchester United 38 21 11 6 73:44 74
3 Liverpool FC 38 20 9 9 68:42 69
4 Chelsea FC 38 19 10 9 58:36 67
5 Leicester City 38 20 6 12 68:50 66
6 West Ham United 38 19 8 11 62:47 65
7 Tottenham Hotspur 38 18 8 12 68:45 62
8 Arsenal FC 38 18 7 13 55:39 61
9 Leeds United 38 18 5 15 62:54 59
10 Everton 38 17 8 13 47:48 59
11 Aston Villa 38 16 7 15 55:46 55
12 Newcastle United 38 12 9 17 46:62 45
13 Wolverhampton Wanderers 38 12 9 17 36:52 45
14 Crystal Palace 38 12 8 18 41:66 44
15 Southampton FC 38 12 7 19 47:68 43
16 Brighton and Hove Albion 38 9 14 15 40:46 41
17 Burnley FC 38 10 9 19 33:55 39
18 Fulham FC 38 5 13 20 27:53 28
19 West Bromwich Albion 38 5 11 22 35:76 26
20 Sheffield United 38 7 2 29 20:63 23

CZYTAJ TAKŻE:
Lewandowski może być pierwszy w historii. To nie udało się nawet Muellerowi
Optymizm w Paris Saint-Germain. Chodzi o Lionela Messiego

Komentarze (0)