Druga młodość Białkowskiego. "Potrafi bronić na poziomie Premier League"

Materiały prasowe / Millwall FC / Na zdjęciu: Bartosz Białkowski
Materiały prasowe / Millwall FC / Na zdjęciu: Bartosz Białkowski

Już od kilku lat Bartosz Białkowski cieszy się znakomitą reputacją na Wyspach Brytyjskich. Czy w barwach Millwall uda mu się przebić do Premier League? - Będę zaskoczony, jeśli trafi do angielskiej ekstraklasy - mówi WP SportoweFakty Jake Sanders.

Bartosz Białkowski trafił do Millwall w lipcu 2019 roku. Początkowo Polak przebywał w stołecznej drużynie na zasadzie wypożyczenia z Ipswich Town. Niespełna pół roku później wszystkie szczegóły związane z transferem definitywnym zostały jednak dopięte.

Kto wie, czy ta historia potoczyłaby się w dokładnie taki sam sposób, gdyby nie splot losowych wydarzeń. Tymczasem dziś Białkowski wyróżnia się na tle wymagających rozgrywek The Championship.

Kontuzja - dwie strony medalu

Pierwszy mecz w nowych barwach Białkowski rozpoczął na ławce rezerwowych. Trudno mówić tu o niemiłej niespodziance. Klub z The New Dean zdecydował się na sprowadzenie Polaka z myślą o niewdzięcznej roli zmiennika. Piłka ma jednak to do siebie, że potrafi zaskoczyć. [b] 
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu

[/b]

Tuż przed przerwą spotkania 1. kolejki Championship w sezonie 2019/20 kontuzji nabawił się bramkarz Millwall, Frank Fielding. Uraz okazał się na tyle poważny, że Anglik musiał opuścić boisko. W jego miejsce na placu gry pojawił się Białkowski. Czas pokazał, że był to momenty zwrotny, zarówno jeśli chodzi o hierarchię golkiperów w szeregach The Lions, jak i karierę polskiego golkipera.

- Białkowski przewyższył wszystkie oczekiwania. Zawitał do klubu jako rezerwowy, ale za sprawą kontuzji Fieldinga szybko wskoczył do bramki i nie miał zamiaru oglądać się za siebie. Do dziś nie opuścił choćby minuty w Championship, a jakby tego było mało, w sezonie 19/20 zgarnął złotą rękawicę i tytuł najlepszego zawodnika Millwall. Jest po prostu fenomenalny - chwali Białkowskiego w rozmowie z WP SportoweFakty brytyjski freelancer, Jake Sanders.

Ścisła czołówka Championship 

Nagrody, o których wspomniał Sanders, to nic innego, jak wypadkowa znakomitych liczb Białkowskiego w minionych miesiącach. Od początku poprzedniego sezonu 33-latek rozegrał w Championship 82 spotkań. W tym czasie wpuścił tylko 84 bramki i 30 razy zachował czyste konto.

Duży podziw budzi również stosunek strzałów obronionych przez Białkowskiego do tych oddanych na bramkę Millwall. W trwającym sezonie Polak poradził sobie z niespełna 74 procentami uderzeń, które zmierzały w jego kierunku. To czwarty najlepszy wynik w całej lidze spośród bramkarzy, którzy wystąpili w co najmniej 30 meczach. Co sprawia, że Białkowski tak dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków?

- Dysponuje niesamowitym refleksem. Jeśli chodzi o samo bronienie strzałów, nie ulega wątpliwości, że potrafi bronić na poziomie angielskiej ekstraklasy - twierdzi Sanders.

Championship - więzienie pełne szczęścia 

Co zatem stoi na przeszkodzie, żeby Białkowski w końcu zawitał do Premier League? Jak wynika z wyżej przywołanych faktów, mało kto może równać się z nim na poziomie Championship. Nie wszystko jest jednak takie proste. Choć doświadczenie wciąż zdaje się przemawiać na jego korzyść, wiek oraz pewne niedoskonałości Białkowskiego mogą w bezpardonowy sposób odstraszyć potencjalnych kupców z najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii.

- Bartek nie radzi sobie zbyt dobrze z grą nogami. W obecnych czasach to spory problem - argumentuje Sanders. - Będę zaskoczony, jeśli na tym etapie kariery, pozyska go jakikolwiek klub Premier League. Ewentualnie jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś zaproponuje mu rolę zmiennika - dodaje po chwili dziennikarz, którego artykuły są dostępne m.in. na portalu Football FanCast.

Brak perspektyw na grę w Premier League nie jest rzecz jasna powodem do dumy. Z drugiej jednak strony pod adresem Białkowskiego i tak można skierować wiązkę ciepłych słów. Nie ulega bowiem wątpliwości, że 33-latek jest jednym z najważniejszych zawodników Millwall. Jego postawa ma rzeczywiste przełożenie na dorobek punktowy The Lions, a to, co oczywiste, idzie w parze nie tylko z dobrymi relacjami w obrębie drużyny. Białkowski może pochwalić się także wręcz wzorowymi stosunkami z fanami Millwall.

- Bartosz sprawia wrażenie bardzo szczęśliwego w Millwall. Jest niekwestionowanym numerem "1" i to na pewno nie zmieni się w najbliższej przyszłość. - prognozuje Sanders. - Mimo to, że w związku z pandemią mecze rozgrywane są za zamkniętymi drzwiami, fani Millwall uwielbiają Białkowskiego. Polak regularnie daje o sobie znać za pośrednictwem Twittera i utrzymuje z kibicami znakomite relacje - zwraca uwagę Brytyjczyk.

Nigdy nie mówi nigdy 

Od 2006 roku, a więc do swojego transferu z Górnika Zabrze do Southampton, Bartosz Białkowski rozegrał na zapleczu Premier League ponad 250 spotkań. Polaka ceni każdy, kto w Anglii wychyla nos poza starcia z udziałem najbardziej rozpoznawalnych zespołów.

Jedyny, choć zasadniczy problem to całkowite uziemienie Białkowskiego w Championship. Na ten moment Polak zdaje się skazany właśnie na te rozgrywki. Jednocześnie nie można zapominać, że przez długi czas podobnie miała się sprawa z grą w reprezentacji Polski. Ostatecznie Białkowski doczekał się jednak debiutu z orłem na piersi. 23 marca 2018 roku urodzony w Braniewie bramkarz zanotował 45 minut w przegranym 0:1 meczu z Nigerią, a następnie - kilka tygodni później - został powołany na mistrzostwa świata w Rosji. Kto wie, może i tym razem historia zechce zatoczyć koło.

Fajerwerki poza zasięgiem Millwall 

Nawet jeśli Białkowski rzeczywiście dobije się do Premier League, mało prawdopodobne, że uda mu się dokonać tej sztuki ramię w ramię ze swoim obecnym pracodawcą. Millwall nie jest klubem, którego pozycja pozwala dyktować warunki w Championship. Przeciwnie, w rozgrywkach nie brakuje silniejszych podmiotów, zwłaszcza, gdy największe znaczenie w dyskusji mają aspekty stricte ekonomiczne. To sprawia, że według ekspertów środek tabeli idealnie oddaje fatyczny potencjał ekipy z The New Den.

- W poprzednich dwóch sezonach Millwall walczyło o miejsce w play-offach. Trzeba uczciwie przyznać, że był to wynik ponad stan. Klub ma zdecydowanie mniejszy budżet niż Norwich City, Brentford, czy Watford. Z tego powodu obecne realia Championship wskazują Millwall miejsce w środku tabeli - kończy Sanders.

Po 36 kolejkach Championship w sezonie 2020/21 Millwall plasuje się na 10. pozycji z 49 punktami na koncie. Strata podopiecznych Gary'ego Rowetta do 6. Barnsley wynosi 12 punktów. Kolejne spotkanie The Lions rozegrają w środę 17 marca. Ich rywalem będzie Queens Park Rangers

Czytaj także: 
Bardzo dobry mecz Bayernu w lidze. Lewandowski z historycznym golem, ale powinien mieć ich więcej
Czytaj także: 
PKO Ekstraklasa: ambitny pościg Rakowa Częstochowa. Wisła Płock ma czego żałować

Komentarze (1)
avatar
Leeleszek
14.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozdrówka z Elbląga (ZKS) zawsze gry na zero z tylu Bartek 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.