Od początku sezonu zawodnicy "The Blades" prezentują się katastrofalnie. Po 28 rozegranych spotkaniach Sheffield United jest czerwoną latarnią tabeli Premier League i traci aż 12 punktów do bezpiecznego miejsca.
Wydaje się, że spadek zespołu z Bramall Lane jest już przesądzony. W piątek klub postanowił rozstać się z dotychczasowym menadżerem. Według dziennikarzy "Sky Sports", Chris Wilder nie potrafił dojść do porozumienia z zarządem. Szkoleniowiec piastował tę funkcję od maja 2016 roku - więcej TUTAJ.
Nowym menadżerem został mianowany Paul Heckingbottom. Do niedawna był zatrudniony jako trener zespołu do lat 23. W swoim CV ma takie kluby, jak Hibernian, Leeds United czy Barnsley.
Heckingbottom będzie wspierany przez Jasona Tindalla, który przed miesiącem zakończył współpracę z AFC Bournemouth. Sztab szkoleniowy uzupełni dotychczasowy asystent, czyli Alan Knill.
Nie można jednak wykluczyć, że to tylko tymczasowe rozwiązanie i do nowych rozgrywek drużyna przystąpi z innym trenerem na ławce. W niedzielę (14 marca) Sheffield zmierzy się na wyjeździe z wyżej notowanym Leicester City. Początek tego spotkania zaplanowany jest na godz. 15:00.
Czytaj także:
Niewykorzystana szansa Chelsea, epizod Mateusza Klicha
Co zrobi Paulo Sousa? Kamil Grosicki zagrał w rezerwach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!