Liga Mistrzów. Real Madryt - Atalanta. Wyjazdowa seria nadzieją dla Włochów

Getty Images / Sportinfoto/DeFodi Images / Na zdjęciu: piłkarze Atalanty Bergamo
Getty Images / Sportinfoto/DeFodi Images / Na zdjęciu: piłkarze Atalanty Bergamo

Atalanta Bergamo rozegrała w obecnym sezonie Ligi Mistrzów trzy mecze wyjazdowe i wszystkie trzy wygrała. Jeśli włoski zespół marzy o pokonaniu Realu Madryt i awansie do 1/4 finału, będzie musiał wygrać również w Madrycie.

Atalanta była w grupie z Liverpoolem, Ajaksem i FC Midtjylland. Wyniki wyjazdowe? 4:0 w Danii, 2:0 na Anfield i 1:0 w Amsterdamie. Trzy wyjazdowe zwycięstwa, w dodatku bez straconego gola. Biorąc pod uwagę klasę przeciwników, jest to wynik robiący duże wrażenie. Jeśli Atalanta nie chce się pożegnać z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów, musi wygrać w Madrycie.

- Mamy nadzieję na czwarte wyjazdowe zwycięstwo - powiedział trener Gian Piero Gasperini na konferencji prasowej. - Chcemy zagrać dobry mecz. Wynik pierwszego sprawia, że to Real Madryt jest faworytem, ale my wciąż jesteśmy w grze - dodał szkoleniowiec włoskiego zespołu.

W pierwszym meczu Atalanta przegrała z Realem 0:1 po golu Ferlanda Mendy'ego w 86. minucie. W dodatku sporo kontrowersji wywołała czerwona kartka dla Remo Freulera jeszcze w pierwszej połowie. - Nie byłem zły, ale zdegustowany, że nie mogliśmy zagrać normalnego meczu. To nas ograniczało, mogliśmy tylko się bronić. To już jednak historia, a przed nami spotkanie rewanżowe, które pokaże nam na jakim poziomie jesteśmy. Nie chcemy stawiać autobusu przed polem karnym - podkreśla trener Atalanty.

ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"

- W pierwszym meczu widzieliśmy Real grający bardzo techniczny futbol, rzadko popełniający błędy i wymagający wiele od przeciwnika. Powtórzę jednak, że było to bardzo nienaturalne spotkanie z uwagi na czerwoną kartkę - dodał Gasperini.

W poprzednim sezonie Atalanta zakończyła przygodę z Ligą Mistrzów na etapie ćwierćfinału, a w 1/8 finału wygrała w dwumeczu z Valencią, prezentując galaktyczną wręcz grę w ofensywie (4:1, 4:3). - W tym roku byliśmy w trudniejszej grupie. Teraz gramy z Realem, co jeszcze bardziej zwiększa poziom trudności - zauważa Gasperini.

Szkoleniowiec Atalanty został zapytany czy jest gotowy na Real grający trójką stoperów, czyli tak jak Królewscy zagrali m.in. w weekend przeciwko Elche. - Nie wiem jak zagra Real. Skupiamy się na sobie i na swoim sposobie gry. Oni mogą w jednym meczu grać różnymi systemami. Musimy odpowiednio na to reagować, ale jesteśmy przygotowani - dodał Gasperini.

Początek meczu Real Madryt - Atalanta Bergamo o godz. 21.

CZYTAJ TAKŻE:
Pep Guardiola ostudził zapędy swojego zawodnika. "Mam więcej doświadczenia i nie zgadzam się z tym"
Liga Mistrzów. "Najlepsza dziewiątka na świecie". Rywal jest oczarowany Lewandowskim

Komentarze (0)