Transfery. Wymiana na linii Chelsea - Borussia? Mowa o wielkich nazwiskach!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Erling Haaland
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Erling Haaland
zdjęcie autora artykułu

Takie sytuacje to rzadkość w świecie piłki nożnej. Tym bardziej nie da się zignorować doniesień, z których wynika, że Chelsea oraz Borussia Dortmund mogą przy najbliższej okazji wymienić się zawodnikami.

Według brytyjskiego portalu Football Insider Chelsea już nie tylko bacznie obserwuje Erlinga Haalanda, ale także obmyśla plan na pozyskanie młodego Norwega. Niewykluczone, że w całej sadze istotną rolę odegra Timo Werner

Jak się bowiem okazuje, pion transferowy Chelsea chce w najbliższym czasie wybadać, czy dla Wernera nie ma przypadkiem miejsca w Borussii Dortmund. Jeśli Niemiec będzie mile widziany w szatni na Signal Iduna Park, wtedy The Blues wcielą w życie drugą część swojej strategii. Jej głównym założeniem jest złożenie propozycji wymiany, która przewiduje przyodzianie nowych barw przez dwóch zawodników - Timo Wernera oraz Erlinga Haalanda.

Oczywiście, osoby odpowiedzialny za działania Chelsea na rynku transferowym zdają sobie sprawę, że pozyskanie Haalnada to duże wyzwanie, zwłaszcza pod kątem finansowym. Dlatego na Stamford Bridge oprócz Wernera dostępne będą również fundusze. W związku z tym najbardziej prawdopodobny finał całej historii to wymiana z sowitą dopłatą.

Warto podkreślić, że odejście Timo Wernera z Chelsea wisi w powietrzu już od jakiegoś czasu. Były gracz RB Lipsk zawodzi od początku sezonu. W 25 meczach Premier League strzelił zaledwie 5 bramek. Co więcej, jego forma nie uległa poprawie nawet po objęciu sterów The Blues przez Thomasa Tuchela. W efekcie może okazać się, że jego przygoda w niebieskiej części Londynu będzie miała szybki finał.

Erling Haaland - w odróżnieniu od Wernera - staje na wysokości zadania na dobrą sprawę w każdych okolicznościach. 20-latek wystąpił w tym sezonie w 30 spotkaniach, w których zgromadził 31 goli oraz 8 asyst. Szerokim echem odbijają się zwłaszcza jego występy w Lidze Mistrzów. Niedawno Haaland pobił rekord elitarnych rozgrywek, zostając najmłodszym zawodnikiem w historii, który zapisał na swoim koncie co najmniej 20 bramek. Udało mu się tego dokonać w wieku 20 lat i 231 dni.  Czytaj także: 

Juventus wciąż myśli o Arkadiuszu Miliku. Transfer zależy od Cristiano Ronaldo Czytaj także:

Liga Mistrzów. Real Madryt - Atalanta. Wyjazdowa seria nadzieją dla Włochów

ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"

Źródło artykułu:
Komentarze (0)