Najbliższe mistrzostwa Europy rozpoczną się 11 czerwca i potrwają miesiąc. 24 drużyny rozegrają swoje mecze w 12 miastach (12 państw): Amsterdamie (Holandia), Baku (Azerbejdżan), Bilbao (Hiszpania), Bukareszcie (Rumunia), Budapeszcie (Węgry), Kopenhadze (Dania), Dublinie (Irlandia), Glasgow (Szkocja), Londynie (Anglia), Monachium (Niemcy), Rzymie (Włochy) i Sankt Petersburgu (Rosja).
Taki jest przynajmniej plan, bo choć do Euro 2020 pozostało już mniej niż 90 dni, Aleksander Ceferin nie wyklucza roszad, jeśli chodzi o gospodarzy meczów ME.
- Mamy kilka scenariuszy, ale to, co możemy teraz zagwarantować, to fakt, że opcja rozegrania dowolnego meczu na pustym stadionie nie wchodzi w grę - stwierdza prezydent UEFA dla "Sky Sports".
ZOBACZ WIDEO: Kibice Legii Warszawa pod stadionem. Zdecydowany komentarz eksperta
- Każdy gospodarz musi zagwarantować, że na meczach w jego mieście będą kibice - stwierdza stanowczo Ceferin. Miasta-gospodarze do 7 kwietnia mają czas na przesłanie informacji o panujących w ich krajach obostrzeniach związanych z obecnością kibiców na trybunach.
Kluczowe decyzje odnośnie lokalizacji Euro 2020 zapadną 20 kwietnia na kongresie UEFA. Dzień wcześniej spotka się komitet wykonawczy UEFA.
- Idealnym scenariuszem jest rozegranie turnieju na planowanych 12 stadionach, ale jeśli to nie będzie możliwe, Euro 2020 odbędzie się w 10 lub 11 krajach - zapowiada Aleksander Ceferin.
Reprezentacja Polski na Euro 2020 zagra ze Słowacją (14 czerwca), Hiszpanią (19 czerwca) i Szwecją (23 czerwca).
Zobacz też:
Paulo Sousa: Mecz z Anglią? Nie mamy nawet prawa mówić o jednym punkcie!
Robert Lewandowski odwiedzi Pałac Prezydencki. Okazja będzie szczególna