Arkadiusz Milik miał w życiu kilku idoli. Dziś szczególnie ceni jednego z nich

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Kto jest dla Arkadiusza Milika wzorem do naśladowania? Okazuje się, że w tej chwili nie jest to żaden piłkarz. Napastnik Olympique Marsylia przyznał, że inspiruje go gwiazda NBA.

[tag=22007]

Arkadiusz Milik[/tag] udzielił obszernego wywiadu "L'Equipe". Poruszono w nim wiele wątków. Najgłośniej jest o słowach na temat przyszłości. Polak dał do zrozumienia, że bierze pod uwagę odejście z Olympique Marsylia już latem.

W trakcie rozmowy pojawiły się jednak także inne ciekawe kwestie. Reprezentant Polski na przykład opowiedział o swoich idolach. Okazuje się, że zmieniali się oni wraz z wiekiem.

- Moim pierwszym idolem był Thierry Henry, gdy grał w Arsenalu. To jeden z najlepszych napastników w historii futbolu i uwielbiałem jego grę. Potem przyszedł czas na Cristiano Ronaldo, gdy trafił do Manchesteru United - zdradza.

ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"

Milik jednak dziś z fascynacją patrzy na innego sportowca i nie jest to piłkarz. Wzorem do naśladowania jest dla niego LeBron James. 36-latek z Los Angeles Lakers ma w dorobku cztery mistrzostwa NBA.

- Wciąż gra na fenomenalnym poziomie w wieku 36 lat i to mnie bardzo inspiruje. Podpatruję u niego jak jeść, co jeść, jak trenować, jak dbać o swoje ciało, a nawet interesuje mnie aspekt psychiczny. Moim zdaniem najważniejsza jest chęć doskonalenia się w każdym wieku. Kiedy kochasz swój sport, to ciągle chcesz być lepszy. Nikt z tego powodu nie cierpi. To jest prosty wybór, gdy lubisz to, co robisz - tłumaczy polski napastnik.

Arkadiusz Milik po pół roku bez gry zimą został wypożyczony do Olympique Marsylia. W siedmiu meczach już strzelił cztery gole.

Czy Arkadiusz Milik zagra z Anglią? Mamy nowe informacje >>

To już jest pewne: w spotkaniu z Anglią zagramy bez Arkadiusza Milika! >>

Komentarze (0)