W styczniu Arkadiusz Milik trafił do Olympique Marsylia na 18-miesięczne wypożyczenie z opcją obowiązkowego wykupu za 12 mln euro. Według "L'Equipe", Polak ma jednak dżentelmeńską umowę z francuskim klubem, która umożliwi mu ewentualny transfer do Włoch już w najbliższe lato. Informacje te zbiegły się z doniesieniami z półwyspu apenińskiego o zainteresowaniu Milikiem ze strony mistrza kraju - Juventusu FC.
Reprezentant Polski do obecnej sytuacji jasno odniósł się w rozmowie z "L'Equipe". - Jestem w Marsylii i myślę tylko o tym klubie. Oczywiście mam marzenia i chcę grać w najlepszych klubach na świecie. To mój cel. Zadaję sobie pytanie: co mam zrobić dziś, jutro, pojutrze, żeby być w tych klubach za dwa lata? Może za dwa miesiące? - stwierdził Milik (cytat za: Foot Mercato).
Tym samym 27-latek nie wykluczył możliwości ponownej zmiany klubu już w letnim okienku transferowym. - Nadal chcę się rozwijać i być jeszcze lepszym piłkarzem - podkreślił Milik.
W Marsylii były napastnik Napoli nie potrzebował czasu na aklimatyzację i szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. - Na razie chcę się tu pokazać i chcę, żeby fani zapamiętali moje nazwisko jako "wielkiego napastnika" - dodał zawodnik.
Według włoskich mediów, transfer Milika do Juventusu jest zależny od pozostania w klubie Cristiano Ronaldo (więcej TUTAJ). Dotychczas 27-latek w Marsylii zagrał w 7 meczach i strzelił 4 gole.
Czytaj też: To już jest pewne: w spotkaniu z Anglią zagramy bez Arkadiusza Milika!
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa idealnie przygotowany. "Cytował papieża i dziękował za każde pytanie"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)